W boksie u Żanety Skowrońskiej-Kozubik zamieszkała 14-letnia klacz Sunny Sunday G. Koń ma za sobą starty na poziomie GP i ma być nadzieją na spełnienie marzenia zawodniczki o Igrzyskach Olimpijskich.

 

 

Podstawowy koń Żanety Skowrońskiej-Kozubki, Romantic P, został sprzedany w czerwcu tamtego roku. Wyjechał z Polski tuż po zawodach w Pilisjászfalu, gdzie w głównej mierze to właśnie ich występ zagwarantował drużynie awans na Igrzyska Olimpijskie. Decyzją właściciela konia, Romantic P został sprzedany do Luksemburga i jeszcze w tym samym miesiącu wystartował pod innym zawodnikiem. Bez Romantica P nadzieje na wyjazd do Paryża zdecydowanie musiały osłabnąć, chociaż zawodniczka wciąż startowała w konkursach Grand Prix na hanowerskim wałachu Love Me. Nowa nadzieja przyszła z nowym rokiem, kiedy to Państwo Hanna i Tomasz Modrzejewscy kupili karą klacz Sunny Sunday G, a do jazdy powierzyli ją właśnie Żanecie Skowrońskiej-Kozubik

 

Sunny Sunday G urodziła się 7 marca 2010 roku, a karierę w sporcie rozpoczęła już jako 3-latka. Jest córką ogiera San Amour od klaczy Escada po Escudo II. Trening konia rozpoczął Nikolaus Kühn, a potem wodze przejęła Julia Kühn, pod którą 3-letnia Sunny Sunday G wygrała regionalne mistrzostwa młodych koni Wirtembergii. W Bundeschampionacie w tym samym roku uplasowały się na miejscu 21. W kolejnym roku klacz została sprzedana i od tego czasu jej jeźdźcem był Timo Kemmerer. Zawodnik doprowadził klacz do poziomu Grand Prix, na którym zadebiutowali w 2020 roku. Przez ostatnie trzy lata startowali regularnie w takich konkursach na zawodach krajowych w Niemczech i dwukrotnie wygrywali mistrzostwa swojego regionu. 

 

Sunny Sunday G i Timo Kemmerer, program Intermediate II. 

 

O kilka słów na temat nowego konia i ewentualnych olimpijskich planów, poprosiliśmy trenera Andrzeja Sałackiego:

Koń na razie przyszedł, jest na miejscu i trzeba najpierw wdrożyć trening. Plany startów są na luty, marzec i wtedy powinno być już coś wiadomo na temat tej pary. Jest oczywiście takie marzenie, aby zobaczyć tego konia na IO w Paryżu. W przypadku Romantica P, przedstawiany był do sprzedaży przez właściciela już w tamtym roku. Udało nam się jednak tę sprzedaż opóźnić do momentu kwalifikacji olimpijskiej. Tam zaprezentowali się bardzo dobrze i Polska wywalczyła prawo startu na IO, ale decyzja o sprzedaży nie była już dłużej do przeciągnięcia.

 

Fot. Fb. Ludowy Klub Jeździecki Lewada