Deja, na której Patrick Kittel wystartował na Igrzyskach w Rio de Janeiro miała 18 lat. Ostatni raz para pokazała się na czworobokach w 2018 roku. O śmierci córki Silvano poinformowała hodowczyni i właścicielka Marie Haward.


Deja przyjechała do stajni Patricka Kittela jako koń handlowy. Na tyle jednak przypadła do gustu szwedzkiemu dresażyście, że zatrzymał ją dla siebie. Klacz rozpoczęła międzynarodową karierę w 2013 roku startem w Małej Rundzie w Hagen. W tym samym roku wygrała w Grand Prix na CDI3* Mechelen. To było pierwsze z jej 21 zwycięstw. W 2015 i 2016 roku Kittel i Deja byli w składzie szwedzkiej drużyny, najpierw na Mistrzostwach Europy, potem na Igrzyskach Olimpijskich. Na obu imprezach Szwecja zajęła 5. miejsce. W Rio de Janeiro Kittel był indywidualnie 16. Po wypadku na pastwisku, mimo wielu prób powrotu do formy, Deja definitywnie zakończyła karierę. Najlepszy wynik pary Deja-Kittel to 83,146% za Freestyle na Finale Pucharu Świata w Paryżu.

 


Deja sprawdziła się także w hodowli. Klacz po Richfield, urodzona w 2008 roku startowała w Mistrzostwach Świata Młodych Koni, potem w konkursach Grand Prix, a obecnie w Young Riders Tour. Pod młodą zawodniczką zdobyła drużynowy brąz Mistrzostw Europy U21. Nie wiadomo jeszcze, jak potoczą się losy embriona po Sandro Hit, sprzedanego w czerwcu za 22000 euro.

 

fot. Ken Braddick
portret: Stables Patrick Kittel