Dokładnie za trzy tygodnie w Mediolanie/ITA rozpoczną się Mistrzostwa Europy seniorów w skokach przez przeszkody.

 

 

Po raz ostatni drużyna Polski startowała w pełnym składzie na ME w 2015 roku w Aachen/GER gdzie zajęła 13 miejsce. Wtedy do indywidualnego finału zakwalifikował się Jarosław Skrzyczyński, który ostatecznie na wałachu Crazy Quick zajął 22 miejsce. W 2017 roku podczas ME w Göteborg wystartował tylko Michał Kaźmierczak na wałachu Stakorado – para ta zakończyła zmagania na 38 pozycji. Podczas ME w Rotterdamie/NED w 2019 roku nie wystartował żaden zawodnik z Polski. A dwa lata później w Riesenbeck/GER bardzo dobrze jeździł Wojciech Wojcianiec, który na wałachu Chintablue uplasował się na 16 miejscu.

 

Na ostatecznej liście zgłoszeń do Mistrzostw Europy w Mediolanie znalazło się 5 polskich par: Cassandra Orschel z klaczą Dacara E, Adam Grzegorzewski z wałachem Issem, Przemysław Konopacki z klaczą Home-Run, Maksymilian Wechta z ogierem Chepettano oraz Wojciech Wojcianiec z wałachem Chintablue

 

W krótkiej rozmowie trener kadry Jan Vinckier opowiedział nam m.in. o tym, jak będą wyglądać ostatnie przygotowania naszych zawodników.

Na wstępie warto zaznaczyć, że start w ME nie jest najważniejszym w tym roku. Głównie koncentrowaliśmy się na zdobyciu kwalifikacji na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu i ten cel został osiągnięty. Dlatego też nie oczekujemy, że te 4 pary, które startowały w Pradze pokażą się też w Mediolanie w 100% formie, szczególnie, że czas między tymi imprezami jest dość krótki. I trochę inaczej szykuje się konie na konkursy Pucharu Narodów niż na ME, gdzie konie muszą na początku dzień po dniu pokonywać wysokie parkury. W Mediolanie konkursy odbywać się będą na dużej trawiastej arenie. Wszystkie konie naszych zawodników mają za sobą starty w tym roku na podobnych arenach, więc jesteśmy dobrej myśli, że nie będzie to dużym problemem dla koni by się przestawić z piachu na trawę. Każdy z zawodników wie nad czym ma pracować ze swoim koniem w tych ostatnich tygodniach. Nie planujemy w tym czasie więcej startów ponieważ chcemy by konie dotarły na ME wypoczęte i świeże. Myślę, że jesteśmy w stanie zająć drużynowo miejsce 7/8 w stawce 16 zgłoszonych zespołów. Taki wynik będzie dla nas bardzo satysfakcjonujący. Mam nadzieję, że uda się również zakwalifikować do indywidualnego finału. Ostatnie starty pokazały, że nasze pary są w dobrej formie i liczę, że tak samo dobrze pokażą się na ME. Ale jeszcze raz zaznaczę, że dotychczasowe przygotowania w tym sezonie skupiały się na zawodach w Pradze i w te zawody celowaliśmy z jak najlepszą formą u koni. Teraz najważniejsze jest by utrzymać konie w dobrej dyspozycji, zadowolone i zdrowe. I by szczęśliwie dojechać na miejsce.

Przyjazd koni zaplanowany jest na poniedziałek (28.08), we wtorek odbędzie się sesja treningowa, a w środę rozegrany zostanie pierwszy konkurs (szybkości). Na czwartek i piątek zaplanowany jest konkurs zespołowy, a w niedzielę dwunawrotowy finał indywidualny.

 

Lista zgłoszonych par: TUTAJ

 

Transmisję ze wszystkich konkursów będzie można oglądać na platformie ClipMyHorse.TV