Można pokusić się o stwierdzenie, że wczoraj w Pradze miała miejsce pewnego rodzaju walka gigantów. A zwyciężył w niej Daniel Deusser/GER dosiadający 14-letniego ogiera Scuderia 1918 Tobago Z.

 

 

Trzynaście par zmierzyło się wczoraj z dwoma bardzo trudnymi parkurami, których autorem był Uliano Vezzani/ITA. Część przeszkód miała wysokość 165 cm ale jak zawsze największym problemem było ich ustawienie, wymagające precyzyjnej jazdy i pełnej koncentracji.

 

W pierwszym nawrocie z numerem 1 wystartował Michael Pender/IRL na wałachu HHS Calais, który miał błąd na okserze 8A. Jadący po nim Harrie Smolders/NED na wałachu Monaco N.O.P. i Christian Ahlmann/GER na wałachu Mandato van de Neerheide pokonali parkur bezbłędnie. Dwie zrzutki i przekroczenie normy czasu miał natomiast Marlon Modolo Zanotelli/BRA na wałachu VDL Edgar M – 9 pkt oznaczało koniec marzeń o zwycięstwie. Bez błędów na przeszkodach, ale z 1 pkt za przekroczenie normy czasu swój przejazd ukończył Max Kuhner/AUT na ogierze EIC Coriolis Des Isles. Kolejny na liście był Daniel Deusser/GER na Tobago Z. Ten mierzący zaledwie 163 cm wzrostu kasztan dawał z siebie wszystko by pokonać przeszkody bezbłędnie i to mu się udało. Ubiegłoroczny zwycięzca LGCT Super GP Henrik von Eckermann/SWE był i w tym roku zaliczany do ścisłego grona faworytów. Jednak King Edward zrobił zarzutkę na ostatniej przeszkodzie i szanse na kolejny sukces mocno zmalały. McLain Ward/USA i jego doświadczona klacz HH Azur nie mieli błędów jednak za przekroczenie normy czasu otrzymali 1 pkt. Christian Kukuk/GER do startu w konkursie wygrał mniej doświadczoną klacz Nice van’t Zorgvliet, dla której ten parkur był dużym wyzwaniem. Dwa błędy oznaczały 8 pkt. Czwarty przejazd bez zrzutek należał do Pietera Devos/BEL dosiadającego klaczy Mom’s Toupie de la Roque. Sanne Thijsen/NED na ogierze Con Quidam RB miała błąd na przeszkodzie numer 1. Niepasujący dystans do oksera z numerem 6 spowodował, że amazonka zatrzymała konia i najechała ponownie. Ta sytuacja spowodowała duże przekroczenie normy czasu i łączny wynik 29 pkt. Denis Lynch/IRL na wałachu Brooklyn Heights miał dwie zrzutki na dwóch ostatnich przeszkodach. Jadąca jako ostatnia Katrin Eckermann/GER na klaczy Cala Mandia pokonała parkur bezbłędnie.

 

 

W drugim nawrocie jeźdźcy startowali w odwrotnej kolejności od zajmowanych miejsc po rundzie pierwszej. Sanne Thijsen skoczyła przeszkodę z numerem 1 i zrezygnowała z kontynuowania przejazdu. Marlon Modolo Zanotelli miał dwa błędy i tym samym jego wynik zwiększył się do 17 pkt. Z jedną zrzutka trudny parkur ukończył Christian Kukuk (12 pkt.). Szczęście nie do końca było po stronie reprezentantów Irlandii – Denis Lynch ukończył przejazd z dwoma zrzutkami a Michael Pender z jedną. Również Henrik von Ecketmann miał zrzutkę i jego wynik zwiększył się do 8 pkt. Dwa błędy w szeregu zepchnęły na dalsze miejsce Maxa Kuhnera. Jadący po nim McLain Ward na HH Azur pojechał bezbłędnie i w tym momencie wiadomo było, że każda zrzutka zawodnika jadącego po nim przesunie go wyżej w klasyfikacji. Świetnie przejechała Katrin Eckermann pokonując wszystkie przeszkody bezbłędnie w czasie 66,47 s. Christian Ahlmann miał w drugim nawrocie dwa błędy, a Harrie Smolders jeden co przekreśliło ich szanse na zwycięstwo. Jako przedostatni na parkur wjechał Daniel Deusser. Widać było, że wspiera jak może swojego niewielkiego Tobago Z, który walczył na parkurze jak lew. Bezbłędny przejazd w czasie 65,22 s oznaczał prowadzenie w konkursie. Jadący jako ostatni Pieter Devos miał jeden błąd, który zepchnął go na 4 miejsce w klasyfikacji.

 

Zwycięzcą LGCT Super Grand Prix został Daniel Deusser na Scuderia Tobago Z. Za nim uplasowała się Katrin Eckermann na klaczy Cala Mandia, a miejsce trzecie zajął McLain Ward na klaczy HH Azur.

 

 

 

Dzisiaj w Pradze o 11:40 rozpocznie się konkurs Grand Prix CSI2*, w którym z ostatnim numerem wystartuje Damian Ostręga na klaczy Feline.

 

Natomiast na 15:40 zaplanowano pierwszy nawrót konkursy finałowego GCL Super Cup.

 

Wyniki: TUTAJ