Z tym, że w Stuttgarcie zwyciężył, bo razem ze swoim wałachem Looping de Buissy okazali się najszybsi. W Genewie chodziło nie tylko o to, aby 23 przeszkody pokonać bezbłędnie, ale też osiągnąć czas jak najbardziej zbliżony do normy czasu, bez jej przekroczenia.
Dirk Schrade/GER na Boleybawn Prince był pierwszym, który wystartował w konkursie i przez długi czas prowadził w konkursie. Ostatecznie zajał jednak drugie miejsce.
   Reszta zawodników przekroczyła normę czasu lub też miała błędy na przeszkodach.  Tak więc trzecie miejsce zajął Karim Florent Laghouag/FRA na wałachu Punch de l´Esques.

Wyniki konkursu i wideo: TUTAJ