Belgijski ogier Iron Man van de Padenborre, który w zeszłym tygodniu razem z drużyną Belgii wygrał finał FEI Nations Cup w Barcelonie, dzisiaj oficjalnie zmienił właściciela. Jeden z podstawowych koni Gregory Watheleta trafi do stajni Bartosza Adamusa. 

 

Iron Man van de Padenborre urodził się 11 czerwca 2008 roku i został wpisany do księgi stadnej BWP. Jest synem legendarnego Darco z matki Dirka Van De Padenborre po Chin Chin, więc w zasadzie, na papierze, skazany był na sukces. Ogier już jako 4-latek trafił do stajni Gregory Watheleta (BEL) gdzie spędził kolejne 8 lat dochodząc do najwyższego światowego poziomu. Na szczególne uznanie zasługuje jednak ich ostatni sezon. Tylko w tym roku wygrywali podczas LGCT w Londynie i Paryżu, w Rzymie na Piazza Di Siena czy w paryskiej hali podczas zawodów CSI5* Hermes. Plasowali się w czołówce w Aachen, St Gallen czy Brukseli. Ich ostatnim wspólnym startem był finał rozgrywek Longines FEI Nations Cup w Barcelonie. Pojechali tam jako rezerwowi i doskonale wypełnili swoje zadanie. W ostatniej chwili dołączyli do oficjalnego składu i razem z drużyną sięgnęli po zwycięstwo w rozgrywkach, a także zapewnili Belgii bilet na IO w Paryżu. Iron Man van de Padenborre oprócz sportowej kariery jest także uznanym ogierem, który doczekał się już potomstwa startującego na poziomie 145/155 cm. Sam Wathelet ma w swojej stajni kilka młodych koni po Iron Man’ie i ma nadzieję, że pójdą w ślady ojca. 


Informacją o zakupie konia pochwalił się dzisiaj klub Adamus Equestrian. Ten utytułowany ogier dołączy więc do teamu Bartosza Adamusa. Jak poinformował nas właściciel, nie ma jeszcze sprecyzowanego planu, co do tego, kto będzie nowym jeźdźcem konia. Z pewnością jednak warto śledzić przyszłość tego ogiera i jego poczynania w barwach polskiego klubu. 

 

 

fot. FEI / Richard Juilliart