Polska drużyna zakończyła zmagania w Pucharze Narodów w Pradze bez awansu do drugiego nawrotu i na 12 miejscu. Czyste konto zachowali Jarosław Skrzyczyński i Maksymilian Wechta. Wcześniej w czołówce konkurs 145 cm uplasował się Krzysztof Ludwiczak, a jeden z konkursów wygrał Filip Skrzyczyński. 
 

 

CSIO3* Prague Cup 2024 (CZE)

Do konkursu Pucharu Narodów przystąpiło imponujące 15 drużyn. Walka o drugi nawrót, a także o zwycięstwo musiała być więc zacięta. Miejsc w drugiej części konkursu było tylko 9, a wiele drużyn kończyło pierwszy nawrót z taką samą sumą punktów, co oznaczało, że elementem decydującym nie były tylko błędy, a także czasy przejazdów. Polskę w konkursie reprezentowali Jarosław Skrzyczyński na wałachu Komboy, Maksymilian Wechta na ogierze Chepettano, Dawid Skiba na wałachu Odilon van het Bevrijdthof oraz Tomasz Miśkiewicz na klaczy Velvet Lazar. Szczęśliwie zakończyły się dwa polskie przejazdy, bo zarówno Jarosław Skrzyczyński jak i Maksymilian Wechta zachowali czyste konto. Dwóch kolejnych zawodników, Dawid Skiba oraz Tomasz Miśkiewicz, zjechali z parkuru z wynikami 16 pkt karnych, co oznaczało, że jeden z tych wyników musiał liczyć się do dorobku naszej drużyny. Wynik 16 pkt karnych po pierwszym nawrocie nie dał nam szans na walkę w drugiej części konkursu i tym samym polski zespół zakończył rywalizację na 12 miejscu. Konkurs wygrała ekipa Holandii. Reprezentacja tego kraju jako jedyna zachowała czyste konto w obu nawrotach i po zwycięstwo sięgnęli z wynikiem 0 pkt karnych. Drugie miejsce zajęła Irlandia, a trzecie Zjednoczone Emiraty Arabskie. 

 

Wcześniej w piątek rozegrano też dwa konkursy w których udało się zająć miejsca w czołówce. Na parkurze 145 cm bezbłędnie jeździł Krzysztof Ludwiczak na oldenburskim wałachu Croslove, a dobry czas przejazdu dał 5 miejsce na prawie 70 startujących par. Po jednym błędzie mieli tu Michał Kaźmierczak na wałachu Kalahari Rock, Jarosław Skrzyczyński na wałachu Balou H oraz Maksymilian Wechta na klaczy Cortina. W konkursie 130 cm na czysto jeździł Dawid Skiba na westfalskim ogierze Goldstar W i zajął 11 miejsce. Na swoim drugim koniu, wałachu rasy KWPN Kasper, zawodnik miał jedną zrzutkę. 

 

Croslove i Krzysztof Ludwiczak

 

Późnym popołudniem rozegrano jeszcze konkurs 125 cm w ramach CSI1* w którym wystartowali młodzi, polscy zawodnicy. Doskonale z tym parkurem poradził sobie Filip Skrzyczyński, który na wałachu Cambiale Z był bezbłędny i najszybszy, co zapewniło oczywiście wygraną. Świetnie zaprezentowała się też Eliza Zawadzka, która na czysto jeździła na hanowerskiej klaczy Ina i tylko niewiele wolniej niż klubowy kolega. Konkurs ostatecznie ukończyła na 3 miejscu. Na swoim drugim koniu, klaczy Lemonade TN, zawodniczka miała dwa błędy. 

 

Cambiale Z i Filip Skrzyczyński

 

 

Wyniki TUTAJ

Relacja TUTAJ

 

 

CSI2* JUNE 2.0, Peelbergen (NED) 

W piątek w Holandii naszym zawodnikom nie udało się ustrzec błędów. W konkursie rankingowym 145 cm wystartował Przemysław Konopacki na klaczy rasy SF Expression'Quill. Z parkuru podstawowego para zjechała z wynikiem 8 pkt karnych. W drugiej fazie konkursu 140 cm jedną zrzutkę miał Krzysztof Okła startujący na wałachu rasy KWPN La Talent, a w konkursie 120 cm Klara Grzęda i belgijski Nobel S odnotowali po jednym błędzie w obu fazach.

 

Wyniki TUTAJ

Relacja TUTAJ

 

 

CSI2* Fontainebleau Classic (FRA) 

Jan Chrzanowski ponownie wystartował dzisiaj w konkursie 145 cm, choć dzisiejsze wyniki nie zaliczały się do Longines Ranking. W starcie na wałachu CHICO DE HUS Z zawodnik, tak jak wczoraj, nie miał błędów na przeszkodach, a wyższe tempo dało dzisiaj 0 pkt karnych i 8 miejsce w konkursie. Dosiadając klaczy MISS-SARAJEVO IMPERIO EGIPCIO zawodnik znowu zmierzył się z konkursem 130 cm i tak jak wczoraj, z parkuru zjechali z wynikiem 4 pkt karne. 

 

Wyniki TUTAJ

Relacja TUTAJ