Derby to doskonale znana wszystkim miłośnikom wyścigów konnych na świcie elitarna gonitwa rozgrywana na wszystkich torach świata. Genezy jej nazwy należałoby szukać w XVIII wieku w Anglii, gdzie lord miasta Derby zapoczątkował rozgrywanie wyścigów konnych w formie zbliżonej do obecnej.
Służewieckie Derby rozgrywane jest dla 3-letnich koni pełnej krwi na dystansie 2400 metrów, a więc jednego okrążenia toru.
Zwycięstwo w tej gonitwie jest wysoko cenione przez właścicieli koni, trenerów  i dżokei, a sam wierzchowiec przechodzi do historii.
     Zwycięzcą Derby 2011 na Służewcu został wyhodowany przez Romana Piwko ze Skorogoszczy w woj. opolskim kasztanowaty INTENS (Belenus – Inicjatywa) dosiadany przez dżokeja Tomáša Lukáška (59 kg).
Zwycięski koń swój wielki talent zaprezentował już w ubiegłym roku wygrywając 3 wyścigi i zakończył sezon niepokonany. W tym roku rozczarował nieco swoich kibiców zajmując w gonitwie o nagrodę Strzegomia 4 miejsce. Ale pewnym wytłumaczeniem dla tego wyniku jest fakt, że niósł w nim najwyższą wagę w polu. W kolejnym starcie w klasycznej gonitwie o Nagrodę Rulera (1600 m) wygrał łeb w łeb z Małym Kapralem. W ostatniej przed Derby gonitwie doznał nieszczęśliwej kontuzji i jego forma była wielka niewiadomą.
Jak jednak zapewniał jego trener, mający w swoim dorobku jedno zwycięstwo w Derby – Krzysztof Ziemiański, przerwa w treningach INTENSA trwała tylko kilka dni.
Dosiadający go w niedzielę 3 lipca 2011 roku dżokej to 27-letni czeski wiceczempion Tomáš Lukášek, który nie wygrał do tej pory gonitwy  Derby.