Nawet najbardziej rutynowani zawodnicy spotykają się czasami z zaskakującymi sytuacjami na czworoboku. Doświadczyli tego uczestnicy świątecznych zawodów we Frankfurcie, kiedy głośniki zaczęły emitować dźwięki przypominające wystrzały.



Wyjątkowa atmosfera bożonarodzeniowo udekorowanej hali podczas prestiżowego Internationales Festhalles Reitturnier Frankfurt bywa wyzwaniem dla startujących tam par. W tym roku warunki były jeszcze trudniejsze. Podczas konkursu Grand Prix w ramach CDI5* nastąpiła awaria głośników. Zamiast muzyki rozległy się trzaski niczym podczas sylwestrowej nocy. Na arenie znajdował się akurat Emilio i Isabell Werth. 16-letni wałach tylko przez chwilę był zdezorientowany. Potem, kontynuując przejazd w całkowitej ciszy, kiedy wszystkie odgłosy z widowni były wyraźnie słyszalne, wykazywał tylko niewielkie oznaki napięcia. Para, popełniając tylko dwa błędy (w przejściu stęp-pasaż i w zmianach co dwa tempa) zwyciężyła z wynikiem 74,631%.


Drugi był jadący jako ostatni, z powodu awarii w całkowitej ciszy, Patrik Kittel na dziesięcioletniej Forever Young (73,63%). Córka Fürst Fugger ma wszystko, czego potrzebuje koń ujeżdżeniowy, ale tym razem wyraźnie nie była w formie. Na trzecim miejscu ukończył Destacado pod Mathiasem Alexandrem Rathem (72,87%). Kasztan to zwycięzca mistrzostw Niemiec w kategorii koni 3-letnich i wicemistrz świata pięciolatków. Zbyt dużo błędów popełnił czwarty w klasyfikacji Faustus z Dorothee Schneider. Para miała duże szanse na objęcie prowadzenia, ale utrata równowagi w piruetach i kłopoty w zmianach poskutkowały 72,065%. Jessica Von Bredow-Werndl na wałachu Ferdinand była 7. (71,130%).


Zwyciężczyni, Isabell Werth, powiedziała po przejeździe, nawiązując do awarii nagłośnienia: „Od 30 lat nie byłam w takiej sytuacji. Właściwie to było trochę zabawne. Jestem szczęśliwa, że Emilio tak dobrze to zniósł i pokazał klasę”.


Wyniki: TUTAJ


fot. hessenschau