To był zdecydowanie jej weekend - Angelica Augustsson Zanotelli wygrała dwa najważniejsze konkursy podczas zawodów w Helsinkach.

 

Już w rozgrywce sobotniego konkursu 160 cm szwedzka amazonka i jej kasztanowata klacz Kalinka van de Nachtegaele pokazały, że należą obecnie do najszybszych par na świecie. I w niedzielnym Pucharze Świata udowodniły to po raz kolejny.

 

W parkurze podstawowym wczorajszego konkursu 10 par zachowało czyste konto i pięć z nich nie miało błędów także w rozgrywce. Jadący jako drugi Gerrit Nieberg/GER na wałachu Blues d’Aveline CH pojechał bardzo szybko i dość długo prowadził w konkursie z czasem 25,16 s. I choć wydawało się to mało możliwe, jadąca jako ostatnia Angelica Augustsson Zanotelli/SWE na klaczy Kalinka van de Nachtegaele uzyskała czas o ponad sekundę lepszy i tym samym zwyciężyła w konkursie (34,13 s).

 

Widziałam tylko jeden przejazd w rozgrywce, ale mój mąż powiedział mi, że inni naprawdę byli bardzo szybcy. Znam moją klacz i wiem, że potrafi być bardzo szybka. Ale zdawałam sobie też sprawę z tego, że muszę zachować spokój aby Kalinka nie była za bardzo podekscytowana. Miałam swój plan i pojechałam takim tempem by mieć ją pod kontrolą i się udało.

 

 

 

Gerrit Nieberg był bardzo zadowolony ze swojego drugiego miejsca w konkursie. Szczególnie, że dla jego  konia był to pierwszy start w Pucharze Świata. Na trzeciej pozycji uplasowała się Janne Friederike Meyer-Zimmermann/GER na wałachu Buettner’s Minimax (0/35,44).

 

Po dwóch konkursach w klasyfikacji PŚ Ligi Europy Zachodniej prowadzi Victoria Gulliksen/NOR, która wczoraj zajęła 7 miejsce w konkursie i ma na swoim koncie już 28 pkt.  Bryan Balsiger/SUI jest drugi (22 pkt.) a Angelica Augustsson Zanotelli i Gerrit Nieberg zajmują miejsca 3 i 4 mając po 20 pkt.

 

Klasyfikacja PŚ LEZ po dwóch konkursach: TUTAJ

Wyniki PŚ Helsinki: TUTAJ

 

 

Retransmisja konkursu z polskim komentarzem dostępna jest na platformie ClipMyHorse.TV.

Zachęcamy do skorzystania z 30-dniowego, bezpłatnego dostępu do ClipMyHorse.TV.

 

 

Zdjęcia: FEI/Roland Thunholm