Podczas konkursu Pucharu Narodów w kategorii Juniorskiej, w składzie polskiej reprezentacji wystartowali: Dajana Pawlicka na Bebeto, Kamila Rokita na Santiago, Monika Grundkowska na Dhaha, oraz Adam Grzegorzewski na Zazou Szumawa.
Pierwszy nawrót rozpoczął w naszej ekipie Adam Grzegorzewski i pokonał parkur z jedną zrzutką na ostatniej przeszkodzie. Dobry przejazd z jednym błędem zaliczyła Dajana Pawlica. Kamila Rokita nie ustrzegła się dwóch zrzutek, a Monika Grundkowska zjechała z areny z dorobkiem 12 pkt karnych. Ogólny rezultat nie pozwolił naszej drużynie na start w drugim nawrocie i walczyli dalej jedynie o jak najlepszy wynik indywidualny.
Podczas drugiego przejazdu, Adam Grzegorzewski pojechał perfekcyjnie i tym razem ukończył przejazd z zerowym kontem. Po mimo dzisiejszych dobrych wyników, eliminacja z pierwszego dnia, nie pozwoli mu na kwalifikacje do indywidualnego finału. Dajana Pawlicka ponownie uzyskała rezultat 4 pkt karne. Kamila Rokita zaliczyła 12 pkt karnych, a Monika Grundkowska 8 pkt.
Startujący indywidualnie Stanisław Piątkowski rozpoczął z jednym błędem podczas pierwszego przejazdu, niestety w nie ukończył drugiego startu.
Złoty medal Mistrzostw Europy Juniorów zdobyli Belgowie. Drugie miejsce i srebrny medal wywalczyli zawodnicy z Włoch. Brąz odebrał zespół z Wielkiej Brytanii.
Już jutro o godzinie 13 czasu środkowoeuropejskiego, finałowe rozgrywki indywidualne Mistrzostw Europy w kategorii Dzieci, do których zakwalifikowały się: Juliana Suska oraz Maria Baehr. Dziś ich konie pozytywnie przeszły ponowny przegląd weterynaryjny.
"Zaczęło się dobrym przejazdem Adama Grzegorzewskiego. Błąd na ostatniej przeszkodzie. Po rowie dystans 6 foule do stacjonaty i Adam nie zdołał przytrzymać konia co przyniosło zrzutkę i 4 pkt. ale przejazd mógł się podobać. Druga jechała Dajana Pawlicka. Naprawdę był to bardzo dobry przejazd. Przypadkowa zupełnie zrzutka na okserze na którym nikt chyba nie zrzucił. Monika Grundkowska zakończyła z 12 pkt. Dwie zrzutki w potrójnym szeregu. Na wejściu i w środku i do tego woda. Kamila Rokita z dwoma błędami dorzuciła do puli 8 pkt. Mając 16 pkt. nie mieliśmy szansy na walkę w drugim nawrocie w klasyfikacji drużynowej i walkę w finale o medale. By to zrobić trzeba było mieć wynik co najmniej 11 pkt., lub lepszy. Ostatecznie zajęliśmy w klasyfikacji drużynowej 14 miejsce. Stasiu Piątkowski bardzo dobrze, z 4 punktami pojechał pierwszy nawrot w klasyfikacji indywidualnej. W drugim nawrocie w indywidualnych startach Adam Grzegorzewski na zero. Dajana zjechała z jednym błędem. Kamila ponownie z 12 pkt. Monika na dwóch ostatnich przeszkodach strąciła i zjechała z 8 pkt. Niestety Stasiu w drugim nawrocie zatrzymał się na triplebarze. Aaron w ogóle nie chciał skoczyć tej przeszkody. Stasiu wyjechał do niego z bardzo ostrego kąta. Może było troszkę za daleko do tej przeszkody. Skończyło się eliminacją. No cóż, z pewnością oczekiwania były całkiem inne. Po bardzo dobrych startach kontrolnych w Lamperhausen i Hagen mieliśmy prawo oczekiwać lepszego rezultatu. Tymczasem nie mamy zawodnika w finale. Najbliżej tego była Dajana Pawlicka. Jej wynik to 17 pkt., a do kwalifikacji trzeba było mieć mniej niż 11,58 pkt. Różnica więcej niż jednej zrzutki. Zaważył w sumie pierwszy dzień, w którym wszyscy pojechali, powiedziałbym, że na remis. No może poza Adamem, który zaliczył po zrobieniu skrótu do szeregu upadek. Nie złapał po prostu dystansu i stało się. Ale pięknie się pozbierał i dzisiaj przejechał na 4 i 0. Gdyby nie pierwszy dzień to z pewnością byłby w finale. Straty były jednak za duże. To tyle na gorąco uwag po dzisiejszych startach." - powiedział nam po dzisiejszych startach polskich juniorów trener Rudolf Mrugała.
Szukaj
Zaloguj się








