Startująca jako trzecia na liście startowej konkursu Grand Prix CDI Polska uzyskała doskonały rezultat 72,400%, co pozwoliło w gronie wielu doskonałych jeźdźców na zajęcie wysokiego, trzeciego miejsca! Jej przejazd na czworoboku „Małego Stadionu” wzbudził uznanie licznie wypełniających trybuny widzów oraz, co ważne, również oceniających przejazdy sędziów.
W dzisiejszej rozmowie szczęśliwa zawodniczka powiedziała nam: „Bardzo się cieszę z tego wyniku i co chyba ważniejsze z samego przejazdu. Tym bardziej, że uzyskałam go startując drugim koniem, którego od dziecka przygotowałam do poziomu Grand Prix. Jestem dumna z moich koni tak jak matka z dziecka. Wczoraj Rubi był nieco spięty na początku, jakby trochę oszołomiony tym co działo się wokół niego. Miałam bardzo słaby początek, praktycznie nie miałam zatrzymania. Musiałam więc uważać żeby bardzo delikatnie siedzieć i uspokajać go na początku naszego przejazdu. Jednak w miarę przejazdu zaczął się czuć coraz pewniej na czworoboku i mogłam odważyć się coraz więcej pokazać. Na szczęście się udało. Tutaj w Aachen jest cudowna publiczność i atmosfera. Startowałam tutaj drugim koniem i troszkę ciężko mi było ocenić na koniec przejazdu jak go odbiorą sędziowie i na jakie oceny mogę liczyć. Ja byłam bardzo zadowolona, ale bałam się to uzewnętrznić swoimi reakcjami. Mogło przecież być tak, że wynik będzie słaby a ja zadowolona z siebie prezentuję jakiś nieuzasadniony entuzjazm i radość. Jednak publiczność zaczęła tak mocno klaskać, ze aż łezka w oku mi się pokazała. Nie wytrzymałam i pokazałam na zewnątrz swoja radość i zadowolenie z przejazdu.”.
W dniu jutrzejszym, Beata Stremler i Rubicon D wystartują trudniejszej rundzie wraz z czołówką niemieckich zawodników w wieczornym konkursie Grand Prix Special. Lista startowa tego konkursu nie jest jeszcze znana, trzymajmy więc kciuki za nasza reprezentantkę od godziny 20:30 do godziny 22:10.
„Beata startowała na specjalnym stadionie, na którym w Aachen rozgrywa się konkursy ujeżdżeniowe. Jesteśmy tutaj już trzeci raz. Poprzednio Beata startowała na Martinim w 2011 i 2012 roku. Widzę, że trybuny są w tym roku większe i co ważne, pełne widzów. Jestem pod olbrzymim wrażeniem tego co zobaczyłam wczoraj podczas przejazdu Beaty. Koń naprawdę z olbrzymim potencjałem i naprawdę fantastycznie przejechany czworobok. Rozpiera mnie duma i nie wstydzę się tego wcale. Wrażenie kiedy siedzieliśmy na trybunach i po zakończeniu przejazdu Beaty burza oklasków i jej wynik, który bardzo, bardzo długo utrzymywał się jako najlepszy, mimo że jechali po niej czołowi jeźdźcy świata, to samo w sobie jest niesamowite przeżycie. Trudno mi było w to uwierzyć, ale to się naprawdę stało! I bardzo się z tego cieszymy. Wydaje mi się, że osiągnięty wczoraj wynik to jest życiowy rekord Beaty. Z pewnością jest to jej najlepszy rezultat uzyskany podczas zagranicznych startów.” powiedziała nam w specjalnej rozmowie dla Świata Koni pani Grażyna Stremler, mama i najwierniejszy z wiernych kibic naszej reprezentacyjnej amazonki.
fot. Bogdan Stremler
Szukaj
Zaloguj się








