Realizując tą zachwianą proporcję publikujemy dzisiaj materiał autorstwa Jacka Tokarskiego, który może stać się podstawą szerszej, merytorycznej dyskusji. Dyskusji, której wnioski mogłyby przyczynić się do pozytywnych zmian w organizacji zawodów jeździeckich w Polsce.

 

Chcę poruszyć publicznie i poddać pod dyskusję temat zawodów krajowych w skokach.

 

Myślę że obecny system ogranicza rozwój konkurencji skoków ze względów finansowych jak również ostatnio ze względu na trudność w dostaniu się do grona przyjętych na zawody.

 

Wysokie koszty zawodów i zbyt mała ich ilość zwłaszcza w sezonie otwartym są barierą dla rozwoju konkurencji. Niezbędnym do jej rozwoju jest umożliwienie większej ilości osób startów w konkursach 140 cm i wyżej. Organizatorzy którzy kiedyś robili zawody raz w roku głównie dla splendoru i reklamy zrezygnowali czego przyczynę upatruję m. innymi w ustaleniu minimalnej puli nagród na zawody ZO.

 

Początkujący organizator nim pierwszy raz zorganizuje zawody, nie zna wszystkich kosztów, nie ma pewności na ile dopiszą sponsorzy, czy zdobędzie środki na minimalna pulę nagród i często rezygnuje z podejmowania ryzyka. Gdy już to ryzyko podejmie i zgłosi mu się mało koni niejednokrotnie musi do zawodów dołożyć lub zapłacić karę za ich odwołanie i najczęściej z dalszych prób organizacji zawodów rezygnuje.

 

Na rynku pozostaje więc głównie kilku najmocniejszych renomowanych organizatorów traktujących organizacje zawodów jako działalność komercyjną, specjalizujących się w tej organizacji lecz robiąc wielokrotnie w roku zawody w tym samym miejscu nie mogą liczyć na lokalnych sponsorów więc cały ciężar finansowy organizacji zawodów powiększony o zaplanowany zysk muszą przenieść na uczestników. Ponieważ organizatorzy profesjonalni gwarantują odpowiedni poziom organizacyjny otrzymują imprezy zapewniające wysoka frekwencję typu HPP.W chwili obecnej tak mało jest chętnych do organizacji zawodów że ci którzy się tego podejmą i mają odpowiednie warunki nie są w stanie przyjąć wszystkich chętnych .Zawody często są rozgrywane od 7 00 do 12 00 – w nocy lub później z naruszeniem obowiązujących przepisów, dobra koni i dobra uczestników, naruszone są też równorzędne warunki rywalizacji sportowej gdyż ogranicza się częstokroć liczbę przyjętych uczestników. Zasady przyjęte w regulaminie organizacji zawodów są także często nieprzestrzegane prócz tego regulamin jest nielogiczny i faworyzujący organizatora np. od konia który weźmie raz udział w konkursie DR nie zajmie żadnego miejsca a następnie np. ze względu na kontuzję więcej nie wystartuje należy zapłacić 1 procent od puli nagród w całych zawodach. Procent od puli nagród z całych zawodów płacą także uczestnicy MR gdzie nagrody są nieduże . Należy pomyśleć o zmianie regulaminu tak by koszty uczestnictwa były niższe i bardziej związane z możliwością wygranej a jednocześnie by nie stracić organizatorów komercyjnych których pracę i wkład w rozwój jeździectwa należy docenić.

 

Pamiętajmy jednak że organizator prócz pobierania opłat za startowe i boksy zarabia na noclegach, gastronomii, parkingu z podłączeniem prądu, opłatach za stoiska, reklamy itp. Jest to oczywiste że jak w coś zainwestował to chce by przynosiło dochód. Chcę zaproponować pewne zmiany które mam nadzieję poprawią istniejący stan rzeczy i zwiększą sieć organizatorów robiących zawody ZO. Sport wyczynowy trafi też w nowe miejsca gdzie będzie popularyzowany i być może znajdzie nowych sponsorów.

 

  1. Zawody ZO* i ZO ** pozwolić na organizacje przy puli minimalnej 3000-5000 zł, przecież nie nagrody a splendor i rywalizacja sportowa są najważniejsze . Nowy organizator przy zgłaszaniu zawodów zwykle nie wie jaka sumę zdobędzie od sponsorów na nagrody a często na koniec okazuje się ona całkiem spora. W ciągu 1-2 lat wzrośnie nam ilość zawodów ZO o frekwencji 50-100 koni ,gdzie jeźdźcy i konie będą się doskonalić i zdobywać kl. sportowe należy liczyć na to że z czasem nowe ośrodki robiące zawody raz w roku z chęci zaistnienia i ściągnięcia utytułowanych zawodników znajdą sponsorów na podniesienie puli nagród .Relacje frekwencji do puli nagród ureguluje rynek .Jeżeli zawodów będzie więcej zmniejszą się też koszty transportu i część uczestników będzie mogła nie korzystać z boksów.
  2. Przy niskiej puli nagród większość pieniędzy przeznaczyć na Grand PriX co zachęci do udziału w tym konkursie aktualnie lepszych zawodników ,jednocześnie znieść kwalifikacje do GP tak by mogli przyjechać na 1 dzień.
  3. Zawody ZO *** pozwolić na negocjacje puli nagród przy zgłaszaniu do kalendarza oraz na zmianę na ZO ** w terminie do 30 dni przed zawodami bez konsekwencji finansowych
  4. Opłata organizatora dla PZJ powinna być nie od puli nagród a od ilości koni umieszczonych w wynikach (Poniżej 80 koni dziennie organizator powinien być zwolniony z opłaty).
  5. Jeżeli do zawodów ZO zgłosi się więcej jak 140 koni nie można w tym samym terminie i na tym samym placu rozgrywać zawodów regionalnych, proponuję zawody regionalne w czwartek oraz dla najlepszych finały w niedzielę po zawodach ZO lub między konkursami .
  6. Przy zgłaszaniu do kalendarza imprez zawodów o randze zapewniającej frekwencję np. MP, HPP, Liga zgłoszenia traktować jako oferty i wybrać najlepsze dla uczestników pod względem finansowym i sportowym
  7. Za konkursy rozpoczęte przed godz. 8 00 lub zakończone po 20 00 nie można wziąć opłaty startowej (chyba że propozycje przewidują konkurs nocny)
  8. Koszt boksu nie powinien przekraczać 250 zł za 3 dni.
  9. Zmienić regulamin opłat za zawody proponuję jak było kiedyś max 100 zł opłata organizacyjna + max startowa 1% od puli nagród w konkursach w których koń brał udział.
  10. Ustalić max. Ilość koni w jednej serii konkursu np. 60 szt
  11. Można zwłaszcza przy licznym konkursie pomyśleć o serii bez nagród i z symboliczna opłatą dodatkową np. 20 zł dla jeźdźców pragnących przejechać parkur treningowo na młodym koniu lub koniu po kontuzji itp.

PKT. Od 1 do 7 można wprowadzić natychmiast a w drugim etapie po konsultacji z organizatorami pkt. 8-11.

 

Moje propozycje zmian chcę poddać pod dyskusje ,zdaję sobie sprawę że zawierają wiele kontrowersji, proszę o wypowiedzi merytoryczne i przemyślane, nie czytam anonimów.

 

 Pozdrawiam Jacek Tokarski