W Pucharze Narodów bezkonkurencyjna okazała się drużyna gospodarzy w składzie: Gwendolen Fer na Romantic Love, Arnaud Boiteau na Quoriano 'Ene Hn', Helene Vattier na Quito De Baliere oraz Karim Florent Laghouag na Entebbe De Hus, wyprzedzając drużyny z Australii i Wielkiej Brytanii. W klasyfikacji indywidualnej konkursu CICO3* zwyciężył Niemiec Michael Jung dosiadający swojego podstawowego konia La Biosthetique - Sam F, na którym w minionych latach świętował swoje największe sukcesy zdobywając min. złoty medal indywidualnie i drużynowo na Igrzyskach w Londynie oraz wygrywając Mistrzostwa Europy i Finał Pucharu Świata.
Barwy Polski w Fontainebleau reprezentował Paweł Spisak z klubu JKS Dako-Galant Skibno, który na co dzień współpracuje z Michaelem Jungiem. Do Francji zabrał dwa konie polskiej hodowli. Na wałachu Banderas (Moravia westf. – Babilonia xx/Jape xx) hod. Romana Drabińskiego, własności Marka Jodko, startował w konkursie CIC2*, plasując się ostatecznie na 41 miejscu, w stawce 105 koni zgłoszonych do konkursu. Na klaczy Strona II (Cajero holst.- Strzała xx/Saphir xx) hod. SK Iwno zaprezentował się w konkursie CCI1*, zajmując 37 miejsce w klasyfikacji końcowej.
„Na start we Francji zdecydowałem się z dwóch powodów. Po pierwsze, bezpośrednio przed zawodami, miałem możliwość potrenowania pod okiem Michaela Junga. On również był we Francji więc mógł obserwować mnie i moje konie w trakcie startów, co było dla mnie bardzo ważne. Poza tym udział w takich zawodach, to dla mnie możliwość rywalizacji z najlepszymi, dzięki takiej konfrontacji wiem, jaki poziom prezentujemy ja i moje konie. Chciałbym móc jak najwięcej startować w zawodach, gdzie poziom jest tak wysoki.
Pomimo braku spektakularnych wyników w Fontainebleau, zawody uważam w znacznym stopniu za udane. Z Banderasem pokazaliśmy bardzo dobre ujeżdżenie. 40 punktów karnych na czworoboku dało nam ósme miejsce na 105 koni, ze stratą zaledwie 3 pkt. do lidera. Na krosie Banderas skakał bardzo dobrze. Przekroczenie normy czasu wynikało z założenia spokojnej jazdy, ze względu na to, że był to pierwszy bardzo wczesny start w tym sezonie. Niestety skoki nie wyszły najlepiej. Jest to obecnie najsłabsza strona Banderasa. Dzięki tym zawodom wiem, że muszę nad tym sporo popracować.
Dla Strony był to bardzo trudny start. Wyraźnie czuć było jej brak doświadczenia na takich zawodach. Myślę jednak, że wraz z kolejnymi startami będą przychodziły coraz lepsze wyniki. Jest to bardzo obiecujący koń na przyszłość.
Kolejne międzynarodowe starty dla tych koni, to Sopot i Marbach (Niemcy)”- tak podsumował Paweł swoje starty.
Komplet wyników: TUTAJ
Fot.: Katarzyna Boryna
Szukaj
Zaloguj się








