Choć JKS DIM Sp. z o.o. Zaczął swoją działalność w 2011 roku, to szerzej zaczęło być o nim słychać kiedy Stanisław Przedpełski powrócił do sportowej jazdy konnej jako zawodnik tego klubu.  Bardzo dobra i obiecująca stawka koni w połączeniu z talentem tego jeźdźca dały szybko o sobie znać miejscem na podium w Halowym Pucharze Polski edycji 2014/2015.  Potem przyszły udane występy w wiosennej edycji międzynarodowych zawodów Baltica Equestrian Spring Tour rozegranych w SK Ciekocinko oraz dobre, 9 miejsce w Mistrzostwach Polski seniorów w skokach.
Jak się dowiedzieliśmy właściciele  JKS DIM Sp. z o.o. postanowili jednak odejść od profesjonalnego sportu jeździeckiego.
Barwy tego klubu reprezentowali:

  • Aleksandra Musiał – licencja B1
  • Natalia Stefańska – licencja B(w)
  • Nicole Stefańska – licencja B 3
  • Stanisław Przedpełski – licencja B I


Zapytany o swoje plany na najbliższą przyszłość Stanisław Przedpełski powiedział, że nie zamierza odchodzić od profesjonalnej jazdy konnej. Będzie starał się pozyskać konie do jazdy i startów w jednej z podwarszawskich stajni.

Udało nam się skontaktować w tej sprawie z panem Markiem Stefańskim, prezesem zarządu JKS DIM Sp. z  o.o., który nam powiedział: „Do informacji przekazanej przez zawodnika wkradło się trochę nieścisłości, które wymagają sprostowania. JKS DIM Sp. z o.o nie zamierza wycofywać się z działalności sportowej. Moim celem sportowym jest rozwój moich córek i szkolenie sportowe moich koni. I nie zamierzam z tego celu rezygnować. Tak więc w barwach JKS DIM będą dalej startował trzy amazonki. Po prostu rozwiązaliśmy umowę o pracę z panem Stanisławem Przedpełskim. Bo nasz dotychczasowy układ to nigdy nie był układ sponsorski tylko prosty układ pracodawca i pracownik. Rozstaliśmy się w zgodzie i w uzgodnionym wcześniej terminie. Życzę zawodnikowi samych sukcesów w jego przyszłej karierze.