W opublikowanym na internetowej stronie PZJ w dniu wczorajszym sprawozdaniu z zebrania Zarządu z dnia 12 sierpnia 2019 roku, znalazło się kilka ciekawych informacji.

 

Jedna z nich wskazuje na to, że Zarząd PZJ planuje przeniesienie części biura poza Warszawę.
Oto uchwała Zarządu w tej sprawie:

III. Oddział biura PZJ
Uchwała nr U/2501/10/Z/2019 z dnia 12.08.2019 r.
Zarząd PZJ udziela pełnomocnictwa Prezesowi PZJ do organizacji oddziału Biura PZJ poza Warszawą. Uchwała przyjęta (3 x za, 1 głos wstrzymujący się i 1 głos przeciwny)


Mówiąc najbardziej jak się da oględnie, opinia o jakości pracy Biura PZJ jest od lat w środowisku nie najlepsza. Sam fakt, że sprawozdanie z zebrania Zarządu PZJ z dnia 12 sierpnia publikowane jest dopiero 30 sierpnia jest dobitnym dowodem, że opinie te są w pełni uzasadnione.
Czy zatem przeniesienie części prac biurowych w okolice Rawicza (bo o takiej lokalizacji ćwierkają stajenne jaskółki) może przynieść jakąkolwiek poprawę w tej kwestii?
Wydaje się to mocno wątpliwe. Co najwyżej może przynieść pewne oszczędności w odniesieniu do wysokości funduszu płac PZJ. A przecież większym problemem niż fundusz płac pracowników Biura PZJ jest trwający w nim od lat niedowład organizacyjny. Brak wizji prowadzenia profesjonalnego biura i budowania właściwych relacji pomiędzy pracownikami w kierownictwie tej jednostki wydaje się znacznie większym problemem niż fundusz płac.
Obawiam się, że konieczność przygotowywania i przesyłania z Warszawy do filii w Rawiczu nawet części istotnych dla Związku dokumentów wprowadzi do Biura PZJ chaos na niespotykaną dotąd skalę.

Kiedy członkowie Zarządu PZJ zrozumieją, że problem leży gdzie indziej? Kiedy dostrzegą, że coś z Biurem PZJ jest nie tak? Kiedy zobaczą, że większym problemem od kosztów pracy jest choćby sposób pisania sprawozdań z zebrań Zarządu?

Weźmy na przykład ostanie sprawozdanie.
Sprawa pierwsza:

 

Głosowanie elektroniczne uchwały - nr U/2498/10/E/2019 - Powołanie Reprezentacji Polski na ME P w Skokach
Zarząd PZJ powołuje Reprezentacje Polski na ME P 2019 w Skokach Przez Przeszkody w następującym składzie: Aleksandra Osuch (Rosa), Agata Kamińska (Czingis Ghan), Oliwia Płatek (Makuba) i Agata Derda (Cosma). Uchwała przyjęta (3 x za, 1 przeciw i 1 głos wstrzymujący się).

 

Na czyj wniosek Zarząd powołał taką reprezentację? Niestety nie wiadomo. Podobnie sprawa wygląda z pozostałymi powołaniami na ME Kuców rozegrane w Strzegomiu oraz na ME w paraujeżdżeniu.

Sprawa druga:

Zarząd omówił start Reprezentacji Polski w Skokach Przez Przeszkody w Finale Dywizji II Europy w Atenach.

 

Z pewnością środowisko zadowolone jest, że Zarząd pochylił się nad tą kwestią. Szkoda, wielka szkoda, że ze sprawozdania środowisko nie dowiedziało się do jakich wniosków w tej kwestii Zarząd doszedł.
Ten sposób informowania środowiska o poczynaniach Zarządu jest zresztą typowym zachowaniem Zarządu. Jak się to ma do hasła o jawności życia związkowego? Ano nijak.

 

W kwestii przeniesienia części Biura poza Warszawę z formalnego punktu widzenia trudno Zarządowi PZJ zarzucić pozastatutowe działanie. W Statucie PZJ, a konkretnie w §4 pkt 1 znajdziemy zapis, który mówi, że terenem działania Związku jest obszar Rzeczypospolitej Polskiej. Punkt 2 mówi o tym, że siedzibą władz Związku jest miasto stołeczne Warszawa. Przeniesienie części obsługi biurowej poza Warszawę nie naruszy tych zapisów.
Czy jednak może to być remedium na dręczące członków PZJ problemy?
Obawiam się, że nie. Obawiam się, że stanie się to powodem kolejnych problemów.
Chciałbym, naprawdę chciałbym się mylić w tej kwestii ...