Ukończył jako ogier Zakład Treningowy Kwidzyn z ogólną oceną bardzo dobrą. Przez wiele lat jego właścicielem było SO w Bogusławicach, gdzie jego losy skrzyżowały się z konkurencją WKKW i Bogusławem Owczarkiem.

fot.: Małgorzata Żółtańska


Sprzedany w prywatne ręce wprowadzał w świat sportu młodych adeptów jeździectwa. Do swoich ostatnich właścicieli trafił w marcu 2008 roku. To właśnie na nim ich córka, Zuzanna Haber, obecna Mistrzyni Polski i trzykrotna uczestniczka Mistrzostw Europy Kuców w ujeżdżeniu poznała smak pierwszych startów.
     Lap Bej miał wspaniały charakter i mimo, że przez wiele lat był ogierem kryjącym, był wyrozumiałym, cudownym koniem, wspaniałym profesorem. Pozostawił po sobie wiele udanego potomstwa. Między innymi uznanego ogiera Milczan (krył z sukcesami w SK Prudnik).
     Od wielu lat zmagał się z zaawansowanym RAO i jedynym skutecznym lekiem na tę chorobę okazał się boks angielski w małej stajni pod Warszawą, w której przebywał od dwóch lat. Lap Bej przeżył 26 lat i zasnął spokojnie w swoim boksie, budząc się na wiecznie zielonych padokach.