Jednak najważniejszy dla nas był dzisiaj start w drużynowym konkursie Pucharu Narodów. Podczas losowania dostał nam się pierwszy numer, co z pewnością nie wywołało w naszej drużynie euforii. Nie ma jednak co narzekać, bo ślepy los nie faworyzuje nikogo i równie dobrze mogliśmy startować z numerem ósmym.
Pierwszy nawrót tego ważnego konkursu przebiegał dla naszej drużyny całkiem dobrze. Po dobrym otwarciu przez Marka Lewickiego, który na Abigej uzyskał wynik 4 pkt. karne na parkurze pojawił się drugi w naszej drużynie Krzysztof Ludwiczak. Zoweja jednak w dniu dzisiejszym nie ułatwiał życia swojemu jeźdźcowi. Skończyło się to stosunkowo wysokim jak na tą parę wynikiem 17 pkt. karnych. Jako trzecia wystartowała w naszej ekipie Zuzanna Gowin. Jeden błąd w dojeździe do przeszkody nr 6 przyniósł zrzutkę i kolejne 4 pkt. karne dla ekipy. Kiedy swój przebieg rozpoczął ostatni z drużyny Piotr Morsztyn wydawało się, że pierwszy nawrót zakończymy z wynikiem 8 pkt. karnych. Do jedenastej przeszkody nic nie wskazywało,żeby mogło być inaczej.
„Do jedenastki Van Halen skakał naprawdę dobrze. Spory okser o numerze jedenaście chciałem pokonać z bliższego odbicia, bo potem było ciasno na 5 foule do ostatniej stacjonaty nr 12. Niestety Van Halen trochę wyrwał się do tego oksera i w efekcie końcowym wpadliśmy w niego notując upadek. W drugim nawrocie nie wystartowałem bo w trakcie upadku koń rozciął skórę hacelem i z pewnością jest obolały. Jest jednak pod dobrą opieka weterynaryjną i dobrze zaopatrzony, więc jestem dobrej myśli na przyszłość. Jednak mimo kwalifikacji do niedzielnego konkursu GP nie weźmiemy w nim udziału.” powiedział nam na gorąco Piotr Morsztyn.
Upadek z koniem Piotra Morsztyna podciął chyba skrzydła członkom naszej ekipy. W drugim nawrocie wszyscy wystartowali bez wewnętrznego przekonania, że trzeba walczyć. W efekcie końcowym do puli 25 pkt. karnych z pierwszego nawrotu dorzuciliśmy kolejne 33 pkt. Przyniosło to nam ostanie, ósme miejsce.
Czego zabrakło by osiągnięty wynik w Falsterbo był lepszy? Z pewnością sztab szkoleniowy z menadżerem Markiem Kaźmierczakiem na czele da nam za kilka dni odpowiedź na to pytanie.
Szukaj
Zaloguj się






