„President Cup” jest jednym z najważniejszych i najwyżej dotowanych rajdów i kwalifikacje do niego miały się odbyć w dniach 23.12.2014 (80 km. w Abu Dhabi) oraz  21.01.2015 (120 km. w Dubaju). Na stronie FEI znajdują się co prawda oficjalne wyniki z tych dwóch imprez, ale:

  • wyniki 47 par, które rzekomo brały udział w rajdzie w dniu  23.12.2014 są identyczne jak wyniki par sklasyfikowanych na miejscach 10-56 podczas rajdu w dniach 21-22.11.2014 w Bou Thib;
  • wyniki 41 par, które rzekomo ukończyły rajd w dniu 21.01.2015 zostały przepisane z wyników rajdu z dnia 19.12.2014 w Dubaju.
  • W obu przypadkach wyniki dopisano do innych jeźdźców i koni.

   Na ten trop wpadła brytyjska dziennikarka Pippa Cuckson, która zajmuje się odkrywaniem nieprawidłowości w dyscyplinie rajdów. Według niej szansa, że taka  ilość koni uzyskała identyczny wynik jak inne konie w innym wyścigu, jest minimalna. Biorąc pod uwagę różnorodność  terenu, warunki pogodowe, kondycję, oświadczenie konia i jeźdźca oraz to, że na wynik końcowy składają się pomiary z poszczególnych pętli, wydaje się wręcz niemożliwe aby wszystkie pomiary były w tak wielu przypadkach identyczne co to sekundy. Autorka zwraca również uwagę na niespotykana wręcz liczbę koni, które „ukończyły” oba rajdy – 90%, co stanowi procent trzy razy większy niż zazwyczaj w UAE. Inne niejasności dotyczą późnego dodania tych dwóch imprez do kalendarza FEI, braku jakichkolwiek zdjęć i informacji na stronach internetowych, tej samej listy osób oficjalnych oraz udziału jeźdźców prawie tylko z UAE i Indii.
Według autorki może to być największy skandal z jakim FEI miała do tej pory do czynienia.

Źródło: TUTAJ