Historyczne zwycięstwo odniósł wczoraj Steve Guerdat, który zwyciężył w Finale Rolex IJRC Top 10 w Genewie.

 

 

Reprezentant Szwajcarii jest pierwszym jeźdźcem w 22 letniej historii ko kursu, który wygrał po raz trzeci. W roku 2010 wygrał na klaczy Jalisca Solier, w 2018 na wałachu Alamo. A wczoraj jego partnerem był wałach Venard de Cerisy.

 

 

Po pierwszym nawrocie trzy pary zachowały czyste konto. Shane Sweetnam/IRL na wałachu James Kann Cruz, Steve Guerdat na Venard de Cerisy i Henrik von Eckermann/SWE na wałachu King Edward, który w Genewie wygrał w roku 2022. I to one miały największe szanse by wygrać. W drugim nawrocie bezbłędnych przejazdów było już więcej co pozwoliło niektórym na awans w klasyfikacji. Jako pierwszy z czołowej trójki wystartował Steve Guerdat, który ponownie nie miał błędów, a jego doskonały czas 48,13 s wymusił na kolejnych zawodnikach podjęcie ryzyka. Henrik von Eckermann był w pierwszej części przejazdu minimalnie szybszy, ale krótki najazd na jedną ze stacjonaty przypłacił błędem i było jasne, że nie powtórzy on sukcesu sprzed roku. Jako ostatni na parkur wjechał Shane Sweetnam, dla którego był to pierwszy start w Finale Top 10. Dwa błędy spowodowały że ostatecznie uplasował się na miejscu 6. Zwyciężył tym samym Guerdat, miejsce drugie zajął Henrik von Eckermann, a na trzeciej pozycji uplasował się Kent Farrington/USA na klaczy Greya.


 

Jestem bardzo podekscytowany. To niesamowite wygrać ten Finał po raz trzeci. Naprawdę jest to coś niewyobrażalnego. Odniosłem na tych zawodach już wiele wspaniałych sukcesów. Publiczność sprawia, że atmosfera tutaj jest wyjątkowa. I to powoduje, że ta chwila jest dla mnie niesamowicie ważna. Venard skakał doskonale i jestem z niego bardzo dumny. Ale ten sukces nie byłby możliwy bez całego mojego zespołu – wszyscy zasłużyli sobie na to zwycięstwo. – powiedział Steve Guerdat.


 

Wyniki: TUTAJ


 

Zdjęcia: CHI Genewa, Rolex