Dzisiaj o godzinie 14:25 rozpoczął się konkurs główny tych zawodów o Wielką Nagrodę miasta Münster. Na placu konkursowym przeszkody osiągnęły wysokość 160 cm, a na liście startowej aż gęsto było od nazwisk jeźdźców ze światowej czołówki. Miło nam poinformować, że w tym doborowym towarzystwie nie zabrakło nazwiska polskiego zawodnika. Marek Lewicki ukończył trudny parkur z jednym błędem i w klasyfikacji końcowej zajął w konkursie 25. miejsce.
   Bardzo szkoda tej zrzutki, bo czułem dzisiaj, że możemy ten niełatwy parkur przejechać na czysto. „Abigej uciekł mi trochę w lewo od trybun i w efekcie końcowym nie dolecieliśmy do drugiego drąga na okserze. Cieszę się, że w tak doborowym towarzystwie udało mi się pokazać dobrą jazdę. Koń wyraźnie progresuje, więc myślę, że dobrze zaprezentujemy się polskiej publiczności w drugim turnieju w Ciekocinku” – powiedział nam w specjalnej rozmowie telefonicznej dla Świata Koni Marek Lewicki.