Wygrał Wielką Warszawską pewnie. O drugie miejsce walczyły trzylatki Young Boy i Lucky Peter, a czwarty był mocno faworyzowany, również trzyletni Indian General. Tor Służewiec odwiedziły tłumy. Szacunki pozwalają określić publikę na poziomie przekraczającym 10 000 osób.
   Zgodnie z przewidywaniami w gonitwie poprowadził Doctor Dahess. Galopował z przewagą kilku długości nad Klanem, za którym biegł Salam, a następnie mocno zgrupowana stawka. Pierwszy osłabł Salam. Finiszująca ława koni dopadła Klana i odpadającego Doctora Dahessa w połowie prostej. Przez chwilę prowadził Young Boy, ale po zewnętrznej doskonale galopował Camerun.
W końcówce Piotr Piątkowski był już pewien zwycięstwa i pozwolił sobie na gest triumfu. Drugie miejsce Younga Boya bardzo mocne, ale bezskutecznie zaatakował Lucky Peter. Czwarty był Indian General, minimalnie przed Enjoy the Silence i Mythem of Malhamem.
- To nie jest łatwy koń, ale dzisiaj dał się prowadzić wprost idealnie. Muszę podkreślić, że aby jak najlepiej przygotować go do Wielkiej Warszawskiej, pracowaliśmy wszyscy w stajni dosłownie przez 12 miesięcy. To jest nasz wspólny sukces  - powiedział po gonitwie dżokej Piotr Piątkowski.
- Miałem nadzieję, że Camerun odniesie zwycięstwo, ale mam w sobie tyle pokory, że doceniałem też rywali, szczególnie konie trzyletnie, które niosły 5 kg mniej. Wyścig ułożył się po naszej myśli, bo został rozegrany w solidnym tempie. Camerun pokazał, że ma klasę - podkreślił trener Nowakowski.
Zwycięzcę Wielkiej Warszawskiej udekorowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz . - Jestem na Służewcu dopiero po raz drugi. Pierwszy raz byłam jako dziecko ze swoim ojcem w latach 60. Zapamiętałam, że wtedy wszyscy wokół nas wydawali się być bliskimi znajomymi. Widocznie tor wyścigowy ma ten magnes, że zbliża ludzi. Dziś obejrzałam naprawdę pasjonujące widowisko sportowe, z udziałem licznej publiczności, co jest warte podkreślenia - powiedziała pani prezydent.
- Bardzo nam na tym zależy, żeby tor na Służewcu stał się miejscem chętnie odwiedzanym nie tylko w dniach rozgrywania ważnych gonitw, ale także na co dzień. Tor na Służewcu jest otwarty dla mieszkańców Warszawy - zaakcentował Piotr Kamiński, członek Zarządu Totalizatora Sportowego.

Powtórkę gonitwy i dekorację na padoku można zobaczyć TU

Przemysław Stasz