A dokładniej z weterynarzem, który miał za zadanie opiekę nad końmi zespołu podczas Mistrzostw Świata w Normandii.  Nicholson zarzuca mu, że ten nie zajmował się w wystarczający sposób jego koniem NEREO, co na zawodach tak wysokiej rangi i w przypadku konia tak wysokiej klasy nie powinno mieć miejsca. Nicholson chce, aby federacja wysłuchała i zrozumiała jego argumenty, oraz wyciągnęła odpowiednie konsekwencje z tej sytuacji.  Dopiero wtedy będzie mógł znowu wrócić do startów w kadrze narodowej.

Fot. FEI