Wścieklizna (łac. lyssa, ang. rabies) jest dla ludzi i zwierząt jedną z najgroźniejszych chorób. Jej istotą jest nieropne zapalenie mózgu i rdzenia. Występuje u wszystkich zwierząt stałocieplnych i człowieka. Zagrożenie dotyczy więc nie tylko lisów i psów, ale także koni. W ostatnim czasie słyszy się o kolejnych przypadkach wścieklizny u zwierząt w Polsce. Przyjrzyjmy się bliżej tej chorobie u koni.

 


Czy koń chorujący na wściekliznę jest zagrożeniem dla człowieka?

Wścieklizna jest zoonozą, czyli chorobą, którą człowiek może zarazić się od zwierzęcia. Koń zakażony wirusem wścieklizny może zakazić człowieka. Głównymi roznosicielami tego patogenu są jednak zwierzęta mięsożerne i w porównaniu z nimi przypadków zakażenia ludzi przez konie jest bardzo mało. [4] Zwierzęta roślinożerne odgrywają najmniejszą rolę w roznoszeniu wirusa wścieklizny [3]. Nie zmienia to jednak faktu, że przypadki zarażenia się ludzi wścieklizną od koni już się zdarzały i kończyły dla nich śmiertelnie. Konia należy więc traktować jako potencjalne źródło zakażenia ludzi omawianym wirusem. [4]

 

Zakażenie konia wirusem wścieklizny

Wściekliznę wywołuje wirus z rodziny Rhabdoviridae i rodzaju Lyssavirus. Źródłem zakażenia dla człowieka i wszystkich gatunków zwierząt, w tym koni, są inne chore zwierzęta. Głównym przenosicielem jest lis, który jest szczególnie wrażliwy na wirusa wścieklizny. Obok lisa zagrożenie stanowi przede wszystkim pies, inne niż lis dzikie zwierzęta mięsożerne oraz nietoperze. Wśród wysoko wrażliwych zwierząt znajdują się m. in. koty, które ze względu na swój często bardzo swobodny, polujący tryb życia, a także obecność w stajniach, stanowią dla koni potencjalne zagrożenie zakażeniem wścieklizną. W warunkach naturalnych do zakażenia dochodzi prawie wyłącznie przez pokąsanie zdrowego zwierzęcia przez chore i dostania się wirusa wścieklizny wraz ze śliną do skóry, mięśni i błon śluzowych. Możliwe jest również przypadkowe wniknięcie wirusa wraz ze śliną do ran i innych uszkodzeń skóry (również tych istniejących wcześniej) i rozwój zakażenia. Wirus wydalany jest z organizmu przede wszystkim ze śliną. Obecny jest jednak w całym organizmie, w związku z czym wydalany jest również z moczem, kałem, mlekiem i wydzieliną z tchawicy, stwierdza się go również we krwi. Nie odgrywa to jednak większej roli w zakażaniu innych osobników. Wiodącą rolę w tym zakresie odgrywa ślina. Co ważne, wirus wydalany jest ze śliną już na 2-5 dni, a w niektórych przypadkach nawet 14 dni przed wystąpieniem objawów klinicznych. Istnieje też ryzyko zakażenia drogą pokarmową i poprzez wdychanie aerozolu zawierającego wirusa znajdującego się np. w odchodach. [1, 3] W gnijących zwłokach wirus wścieklizny może być zdolny do zakażenia przez kilka tygodni, nawet do 3 miesięcy. Patogen ten wrażliwy jest na kwasy, rozpuszczalniki organiczne i detergenty. W ciągu kilku minut niszczy go promieniowanie UV i temperatura 55 st. C. Jest bardzo mało oporny na czynniki środowiskowe – w 18 st. C ginie po 23 dniach. Wysuszony wirus, np. w suchej glebie, w temperaturze 0-8 st. C, może zachowywać zdolność do zakażania przez wiele tygodni. [1, 3]

Uważa się, że zwierzę domowe zostało narażone na zakażenie, gdy ślina lub tkanka nerwowa potencjalnie chorego zwierzęcia mogła wejść w bezpośredni kontakt z błonami śluzowymi lub uszkodzeniami skóry. Taki stan przyjmuje się nawet wtedy, gdy nie można w pełni udowodnić, że zwierzę domowe zostało pokąsane, a potencjalnie zakażone zwierzę nie jest dostępne do badania. [1]

 

Drażliwość, która do tej pory nie występowała u konia, może być jednym z objawów wścieklizny.

 

Długość inkubacji i obserwacja u koni

Długość okresu inkubacji, czyli czasu od wniknięcia wirusa do organizmu do wystąpienia pierwszych objawów klinicznych, u koni wynosi od kilku do nawet 180 dni [2]. Czas ten prawdopodobnie zależny jest od ilości wirusa, który wniknął do organizmu zwierzęcia. Konie podejrzane o zakażenie wirusem wścieklizny podlegają obserwacji trwającej 6 miesięcy [1].

 

Objawy wścieklizny u koni

Przebieg wścieklizny bywa odmienny u różnych gatunków zwierząt. Nawet w obrębie jednego gatunku cechuje się dużą różnorodnością i zmiennością. Nie u każdego zwierzęcia wystąpią wszystkie objawy kliniczne i stadia choroby. Zdarzają się postacie atypowe, a więc przebiegające zupełnie odmiennie od klasycznych przypadków. [1] Pojawianie się objawów klinicznych związane jest z rozprzestrzenianiem się wirusa w różnych obszarach układu nerwowego [3].

Klasyczne objawy zakażenia wirusem wścieklizny pojawiają się najczęściej u psów i kotów. U tych gatunków występuje mniej lub bardziej wyraźny podział na fazy: pierwsze stadium - zwiastunowe (prodromalne), drugie stadium - pobudzenia i ostatnie stadium – porażenia. U koni podział ten może nie być aż tak wyraźny. [3] Wścieklizna u tego gatunku może manifestować się m. in. objawami morzyskowymi [1]. Ta grupa symptomów często występuje u tych zwierząt w przebiegu wielu innych schorzeń, co może wprowadzić wstępną diagnostykę na złe tory. Innym, równie mało charakterystycznym objawem wścieklizny u koni, może być kulawizna dotycząca jednej kończyny. Pojawia się ona nagle i jest niczym nieuzasadniona. Kolejnego dnia zwierzę nie jest już w stanie utrzymać pozycji stojącej. [1]

Pierwszym objawem, pojawiającym się w stadium prodromalnym, jest zmiana zachowania obserwowana u wszystkich gatunków zwierząt [1]. Na samym początku, w miejscu ukąszenia, może pojawić się u koni świąd. Swędzące miejsce prowokuje konia do jego intensywnego wylizywania, prowadzącego do samouszkodzeń. U koni stadium prodromalne, czyli zwiastunowe, najczęściej przybiera postać tzw. cichej wścieklizny.

W kolejnym stadium u tego gatunku zwierząt występuje zwykle niepokój, płochliwość, drażliwość i depresja. Zwierzęta mogą nie wykazywać reakcji na bodźce zewnętrzne. [1, 3] Pojawić mogą się trudności w połykaniu, początkowo niewielkie, z czasem jednak przybierają one na sile, by w końcu spowodować zaprzestanie pobierania pokarmu i wody przez konie. Chore zwierzęta intensywnie się ślinią. Niekiedy może wystąpić u koni spaczone łaknienie, polegające na próbach konsumpcji niejadalnych przedmiotów. Cierpiące na wściekliznę osobniki mogą trzymać głowę w skrzywieniu, może również dojść do porażenia nerwów twarzy. Rżenie chorych koni, z powodu porażeń okolicy krtani, bywa ochrypłe, podobnie jak szczekanie wściekłych psów i ryczenie wściekłego bydła. Konie mogą również stracić wzrok. Koordynacja ruchowa i orientacja w przestrzeni ulega zaburzeniu, rozwija się niezborność kończyn zadnich. Może pojawić się utrata napięcia ogona, powodująca jego bezładne zwisanie. Do objawów dołączyć może się też niedowład odbytu i porażenie pęcherza moczowego. Podobnie jak ma to miejsce u innych gatunków zwierząt, również u koni można zaobserwować niekiedy w przebiegu wścieklizny wzrost popędu płciowego. Przejawia się on występowaniem objawów rui u klaczy, u ogierów natomiast wysuwaniem prącia. [3] Stadium pobudzenia, szczególnie dobrze wyrażone u zwierząt mięsożernych w postaci agresywnych zachowań, u koni nie przybiera zwykle klasycznej, wyraźnej postaci. Jeśli jednak wystąpi, mamy do czynienia z tzw. postacią mózgową lub szałową. Objawia się ona u tego gatunku zwierząt bardzo agresywnym zachowaniem, gryzieniem i kopaniem. Do objawów dołączyć mogą się napady padaczkowe. Stadium pobudzenia u koni cechuje się występowaniem ruchów przymusowych, skołowania i drgawek (lokalnych lub uogólnionych). Konie często oddają mocz i kał. [3] Mogą też napinać się jak do oddawania moczu. Obserwuje się też wpadanie na ściany [1].

W stadium porażenia rozwijają się wymienione powyżej objawy. Zaleganie, a więc niemożność utrzymania przez zwierzę pozycji stojącej, jest głównym objawem tego stadium. Śmierć następuje zwykle w ciągu następnych 3-4 dni od jego rozpoczęcia.

 

Śmiertelność u koni

Prawie 100 proc. koni chorujących na wściekliznę umiera. Zwykle zgon następuje w ciągu pierwszych 7 dni od momentu wystąpienia objawów klinicznych. Bardzo rzadko zdarzają się wyzdrowienia. [3]

 

Rozpoznawanie

Wściekliznę należy brać pod uwagę w każdym przypadku występowania u zwierząt stałocieplnych nienaturalnych zachowań, gdyż w obecnych czasach przeważają postacie choroby z mało charakterystycznymi objawami. Rozpoznanie lekarz weterynarii opiera na danych z wywiadu (szczególnie istotnymi danymi są sytuacje pokąsania konia przez inne zwierzęta, zwłaszcza mięsożerne, a także miejsca w których przebywa koń), sytuacji epizootycznej (czy na danym terenie aktualnie występuje wścieklizna), analizie objawów klinicznych oraz na wynikach badań laboratoryjnych. Objawy łatwo pomylić z innymi chorobami, diagnoza musi być więc potwierdzona analizami tego rodzaju. Od zwierząt próbki do badań pobiera się pośmiertnie. Do laboratorium przesyła się całą głowę (małe zwierzęta) lub samo mózgowie i ślinianki. Jest kilka metod badań, jedną z nich jest PCR. [1]

 

Konie dotknięte wścieklizną mogą tracić wzrok w wyniku namnażania się wirusa w gałce ocznej lub uszkodzenia nerwu wzrokowego.

 

Leczenie

Chorych na wściekliznę zwierząt się nie leczy. Według obowiązujących przepisów powinny one zostać zabite, a ich ciała unieszkodliwione.

 

Szczepienia koni przeciwko wściekliźnie

Konie z terenów, na których występuje wirus wścieklizny powinny zostać objęte szczepieniami ochronnymi. Dotyczy to szczególnie tych zwierząt, które przebywają na pastwiskach przez dłuższy czas bez nadzoru, zwłaszcza w sąsiedztwie lasów i mogą mieć w związku z tym kontakt z lisami, jenotami, kunami i innymi dzikimi zwierzętami, przede wszystkim mięsożernymi. Biorąc jednak pod uwagę, że z przypadkami zwierząt zakażonych wirusem wścieklizny spotykamy się również w mieście, to szczepienia należy rozważyć też u koni przebywających w stajniach miejskich. Pamiętajmy, że w trakcie wyjazdu w teren powinniśmy brać pod uwagę potencjalne ryzyko pokąsania przez wściekłe zwierzęta, przede wszystkim lisy. Szczególnie, że chorując na wściekliznę, tracą one wrodzony lęk przed człowiekiem.

W Polsce dostępne są szczepionki dla koni podawane w formie iniekcji (zastrzyku) domięśniowej. Odporność u tego gatunku pojawia się po 2 tygodniach po pierwszym szczepieniu i utrzymuje przez minimum rok. Po szczepieniu może niekiedy wystąpić reakcja w miejscu podania w postaci guzków, znikają one jednak samoistnie po kilku dniach. Rzadko zdarzają się objawy nadwrażliwości osobniczej na preparat. Jeśli jednak wystąpią, stosuje się leczenie objawowe. Szczepionkę można stosować u klaczy ciężarnych. Zaszczepione klacze przekazują wraz siarą przeciwciała źrebiętom, w ilości zapewniającej im ochronę przed wirusem wścieklizny w pierwszych miesiącach życia. Źrebięta od szczepionych przeciwko wściekliźnie klaczy nie powinny być szczepione przed ukończeniem 5-6. miesiąca życia, gdyż obecność przeciwciał w siarze klaczy szczepionych w ostatnim trymestrze ciąży, może wywierać hamujący wpływ na tworzenie się przeciwciał u źrebiąt poddanych szczepieniu [3]. U koni w wieku poniżej 6 miesięcy pierwsze szczepienie wykonuje się w postaci dwóch iniekcji: pierwszej od 4. miesiąca życia, a drugiej - miesiąc później, szczepienie przypominające przeprowadza się natomiast co roku. U koni w wieku powyżej 6 miesięcy pierwsze szczepienie ma postać 1 iniekcji, a szczepienie przypominające również przeprowadza się co roku.

 

Aktualnie obowiązujące w Polsce przepisy prawne dotyczące wścieklizny

W Polsce głównymi aktami prawnymi określającymi postępowanie ze zwierzętami w obliczu zagrożenia wścieklizną są Ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt [5] i Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 7 stycznia 2005 r. w sprawie zwalczania wścieklizny [6]. Wścieklizna znajduje się w wykazie chorób zakaźnych zwierząt podlegających obowiązkowi zwalczania [5].

Za ognisko choroby uznaje się gospodarstwo lub inne miejsce, w którym przebywają zwierzęta, gdzie urzędowy lekarz weterynarii stwierdził jeden lub więcej przypadków choroby zakaźnej zwierząt. [5]

Obszarem zapowietrzonym jest obszar bezpośrednio wokół ogniska choroby, podlegający ograniczeniom, w szczególności zakazom, nakazom oraz środkom kontroli, podejmowanym przy zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. [5]

Obszar zagrożony stanowi obszar wokół obszaru zapowietrzonego, podlegający ograniczeniom, w szczególności zakazom, nakazom oraz środkom kontroli, podejmowanym przy zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. [5]

Szczegółowy sposób i tryb zwalczania wścieklizny określa Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 7 stycznia 2005 r. w sprawie zwalczania wścieklizny [6]. Powiatowy lekarz weterynarii w ognisku choroby nakazuje niezwłoczne odosobnienie i obserwację zwierząt podejrzanych o chorobę lub zakażenie, zabicie zwierząt, które miały kontakt ze zwierzęciem chorym, jeżeli to konieczne, oczyszczenie, odkażenie albo zniszczenie przedmiotów, które miały kontakt ze zwierzętami chorymi lub podejrzanymi o chorobę. Powiatowy lekarz weterynarii równocześnie zakazuje leczenia i kierowania do uboju zwierząt podejrzanych o chorobę lub zakażenie, przemieszczania zwierząt z gatunków wrażliwych na chorobę do gospodarstwa i z gospodarstwa, z wyjątkiem transportu bezpośrednio do rzeźni, po uzyskaniu zgody Powiatowego Lekarza Weterynarii. Sporządza on również listę osób, które miały kontakt ze zwierzęciem chorym lub podejrzanym o zakażenie, i niezwłocznie przekazuje ją do państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Powiatowy Lekarz Weterynarii może poddać szczepieniom interwencyjnym pozostałe zwierzęta w stadzie i zwierzęta z gatunków wrażliwych na chorobę w gospodarstwie, w którym stwierdzono wściekliznę. W przypadku gdy w ognisku choroby nie poddano szczepieniom przeciwko chorobie wszystkich zwierząt z gatunków wrażliwych na chorobę, Powiatowy Lekarz Weterynarii uznaje ognisko choroby za wygasłe, jeżeli od dnia ostatecznego oczyszczenia i odkażenia upłynęło 6 miesięcy w przypadku choroby dużych zwierząt gospodarskich, w tym zwierząt jednokopytnych, czyli koni.

 


Jak chronić siebie i konie przed wścieklizną
  1. Regularnie co roku szczepić przeciwko wściekliźnie psy i koty.
  2. Regularnie szczepić konie przeciwko wściekliźnie według kalendarza szczepień.
  3. Wszelkie podejrzane objawy u koni i innych zwierząt domowych zgłaszać niezwłocznie do będącego w zasięgu lekarza weterynarii i do Powiatowego Lekarza Weterynarii.
  4. Zgłaszać lekarzowi weterynarii i Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii pogryzienia koni i innych zwierząt domowych przez dzikie zwierzęta lub udomowione, obce zwierzęta, zawsze kiedy istnieją podejrzenia, nawet niewielkie, że zwierzę mogło być zakażone wirusem wścieklizny. W przypadku pogryzienia człowieka należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza medycyny.
  5. Zgłaszać do Powiatowego Lekarza Weterynarii znajdowane zwłoki dzikich lub domowych zwierząt lub zaobserwowane podejrzane zachowania u dzikich albo domowych zwierząt.
  6. Bezwzględnie unikać kontaktu z podejrzanymi zwierzętami i nie dotykać zwłok zwierząt podejrzanych o występowanie wścieklizny, czyli praktycznie wszystkich niewiadomego pochodzenia.
  7. Wszelkie obawy dotyczące ryzyka wystąpienia u danego stada koni wścieklizny powinny być konsultowane z lekarzem weterynarii. On też jest osobą, która pomoże podjąć decyzję dotyczącą zastosowania szczepień ochronnych.

 

W przypadku wścieklizny należy kierować się daleko posuniętą ostrożnością, nie należy jednak ulegać panice. Urzędowo podejmowane środki zapobiegawcze, szeroko zakrojone, choć niekiedy uciążliwe dla właścicieli zwierząt, pozwalają, jak dotąd skutecznie, ograniczać rozprzestrzenianie się wirusa wścieklizny, chroniąc przed zakażeniem zarówno ludzi jak i zwierzęta.

 

Piśmiennictwo

Winiarczyk S., Grądzki Z. Choroby zakaźne zwierząt domowych z elementami zoonoz. Wyd. 2. Dział Wydawnictw Państwowego Instytutu Weterynaryjnego, 2002.
Informacja dostępna w Internecie pod adresem: https://www.wetgiw.gov.pl/nadzor-weterynaryjny/wscieklizna Dostęp: 19.01.2022, godz. 22.15.
Dietz O., Huskamp B. Praktyka Kliniczna KONIE. Wydawnictwo Galaktyka, Łódź 2008.
Higgins A. J., Snyder J. R. The Equine Manual Second Edition. Elsevier 2006.
Ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt Dz.U. 2004 nr 69 poz. 625.
Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 7 stycznia 2005 r. w sprawie zwalczania wścieklizny Dziennik Ustaw - rok 2005 nr 13 poz. 103.