Początek każdego roku to czas retrospektywnych spojrzeń na to, co już za nami oraz spojrzenia w najbliższą przyszłość, na to co nas czeka i co zamierzamy osiągnąć. Nie inaczej jest w sporcie.

 

Zwróciliśmy się więc do trenerów jeździeckich Kadr Narodowych z czterema takimi samymi pytaniami. Oto co usłyszeliśmy w odpowiedzi od trenerów KN w konkurencji skoków:

 

Trener KN seniorów Jan Vinckier oraz trenerzy młodzieżowej Kadry Narodowej w skokach, Grzegorz Kubiak oraz Tomasz Włodarski powiedzieli:

 

 

Co według Was było w ubiegłym roku największym sukcesem polskich skoków?

JV – Jednym z największych sukcesów był start Wojciecha Wojciańca podczas Mistrzostw Europy rozgrywanych w Riesenbecku w Niemczech. Zajęcie przez niego w końcowej klasyfikacji ME siedemnastego miejsca, to nie tylko doskonały wynik. To również powód do dumy dla Polaków. W charakterze sukcesu odbieram również zwycięstwo w konkursie GP pod koniec roku jakie zanotował w Poznaniu Maks Wechta.

 

GK – Trudno mi odnieść się w jakiejś ogólnej wypowiedzi do tego tematu. Swoje obowiązki trenera Kadry zacząłem pełnić razem z Tomkiem pod koniec roku, czyli po sezonie. Spektakularnych sukcesów na międzynarodowej arenie nie mieliśmy w żadnej z kategorii wiekowych począwszy od dzieci i na seniorach kończąc. Dobry wynik uzyskała nasza ekipa juniorów na zawodach w Hagen. Andrzej Opłatek, startujący w kategorii U25 dobija się poważnie do pierwszej setki Longines Ranking, zamykając rok na 117 pozycji. Poza tym bardzo udanie zadebiutował w prestiżowych rozgrywkach Global Champions Leaque.

 

TW – Absolutnie zgadzam się z Grzegorzem, że wynik uzyskany przez naszą drużynę juniorów w Hagen, czyli zajęcie drugiego miejsca w konkursie Pucharu Narodów w zawodach Future Champions CSIO Hagen, można nazwać sukcesem. Tym bardziej cieszy, że w składzie były dwie 15-letnie amazonki. A wszyscy wiemy, że zawody w Hagen do łatwych z pewnością nie należą.

 

 

Czy w ubiegłym sezonie były takie zawody, czy może pojedyncze starty reprezentantów Polski, na wspomnienie których kręci się Panom łezka w oku? Czy były jakieś wydarzenia, które trwale i mocno wryły się Wam w pamięć?

JV - Nie jestem tak emocjonalnym typem byśmy mogli mówić o takich reakcjach (śmiech). Wracając do ubiegłego roku, to musieliśmy się mocno napracować w krótkim okresie czasu, aby osiągnąć stabilne wyniki. Wielu zawodników wykonało świetną robotę i osiągnęło dobre, oczekiwane wyniki. Co do samych wyników, to zawsze mam nadzieję na niesamowite wyniki i staram się motywować do tego zawodników. Jestem jednak też realistą i zazwyczaj wiem, że widzimy wyniki, na które liczymy.

 

GK – Nie zanotowałem takiego wydarzenia. Dobrze pokazywała się w kategorii U25 Ola Kierznowska. Jednak tak naprawdę, to czekam na jakiś spektakularny występ polskich zawodników. Chciałbym jednak dodać, że głęboko wierzę w to, że rok 2022 przyniesie nam pozytywne wyniki. Mam na myśli grupę młodych jeźdźców. Dawni medaliści ME w kategorii dzieci powinni przynieść nam w tej kategorii sporo powodów do radości. Myślę, że to czas na nich. Mają za sobą doświadczenie i pierwsze, duże sukcesy. Pora na kolejny krok. Patrząc na temat w dalszej perspektywie widzę szansę na zbudowanie w przyszłości naprawdę dobrej ekipy seniorskiej. Chcę podkreślić, że mamy grupę naprawdę dobrze wyszkolonych młodych zawodników. Musimy jednak pamiętać, że w naszym sporcie sam, nawet najlepiej wyszkolony jeździec nic nie znaczy bez dobrego partnera, czyli klasowego konia.

 

TW – Nie bardzo w sumie mam co wskazać. Myślę, że brakowało nam takiego wydarzenia. Ale łezkę w moim oku wywołało to, że nie udało się stworzyć drużyny dzieci na ME. Czułem duży niedosyt. Myślę jednak, że pytanie nie dotyczyło tego typu odczuć.

 

 

Czy jakiś polski zawodnik zaskoczył Was w ubiegłym roku swoją dobrą formą?

JV – Czy zaskoczył? Powiem może tak, w konkursie Pucharu Narodów rozgrywanym w Vejer de la Frontera czekaliśmy na powrót do drużyny Marka Lewickiego, licząc na jego czysty przejazd. I Marek spełnił nasze oczekiwania. Trudno więc mówić, że było to zaskoczenie. Podobnie było z Jarkiem w Warszawie i jego startem w Pucharze Narodów, czy piękne zwycięstwo Wojciecha podczas CSI4* w Poznaniu.

 

GK - Ponownie muszę nieco uciec od odpowiedzi. Z racji tego, że swoją funkcję objąłem praktycznie po ubiegłorocznym sezonie, nie mogę dać w tej kwestii uczciwej odpowiedzi. Moje codzienne obowiązki nie pozwalały mi na bycie na bieżąco w tej kwestii. Nie mając więc odpowiednich obserwacji nie chciałbym swoją wypowiedzią kogoś skrzywdzić przez pominięcie.

 

TW – Zgadzam się oczywiście z Grzegorzem. Zakładając jednak, że miałbym wypowiedzieć się całkowicie subiektywnie, to chciałbym wspomnieć o formie Adama Grzegorzewskiego, którą zaprezentował pod koniec ubiegłego roku. Adam po przerwie spowodowanej brakiem koni na duże konkursy, po spokojnej pracy z młodszymi końmi, wrócił do gry. Podoba mi się postęp jaki zrobił Olek Lewandowski, który po dobrych startach osiągnął w ubiegłym roku wiele sukcesów.

 

 

Jakie są najważniejsze cele stawiane przed KN w skokach, w roku 2022? Czy w związku z tymi celami szykują się jakieś zmiany w składzie KN?

JV – Naszym głównym startem w 2022 roku będzie udział w Mistrzostwach Świata w Herning. Przygotowania zaczynamy wcześnie z liczną grupą - 10 zawodnikami. Grupa ta oparta jest o zawodników z ekipy startującej w Vejer de la Frontera i Arezzo. Sprawdzianem poprawnej pracy będzie pierwszy start w konkursie Pucharu Narodów w Uggernhalne. Plan jest taki, żeby wcześniej sprawdzić możliwie dużo kombinacji składu polskiej drużyny, tak aby do Herning pojechał skład optymalny.

 

GK – Zmiany w KN, zwłaszcza w młodzieżowych kategoriach, to rzecz całkowicie naturalna. Sporo doświadczonych juniorów weszło w wiek młodych jeźdźców. Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć w tej kategorii drużynę, której od dawna nie mieliśmy. Drużynę która zacznie odnosić sukcesy w konkursach Pucharu Narodów. Jest w tej grupie Ola Kierznowska, Olek Lewandowski, Julka Suska, Olga Skrobacz i inni. Niebawem podamy składy kadr.

 

TW – Celem numer jeden są oczywiście ME. Mam nadzieję, że wypracujemy taką sytuację, która umożliwi nam wystawienie pełnych składów w trzech kategoriach. Rok 2022 to rok wielu zmian kategorii wiekowych, co zauważył już Grzegorz. Pozwolę sobie na określenie „moje dzieciaki” bo mam na myśli grupę zawodników z którymi pracowałem już jako trener KN, wchodzą teraz w kategorię młodych jeźdźców. Mamy więc z kogo wybierać skład ekipy w młodych jeźdźcach. W juniorach i w dzieciach musimy składy zbudować na nowo. Będziemy więc chcieli w tych kategoriach stworzyć dosyć szerokie Kadry, by móc w jednym tygodniu startować jedną ekipą, a w kolejnym drugą ekipą. Pozwoli to wyłonić najmocniejszą grupę na docelowe zawody, czyli na ME.