Po raz drugi z rzędu w Finale Pucharu Świata w ujeżdżeniu zwycięstwo odniosła niemiecka para Jessica von Bredow-Werndl i klacz TSF Dalera BB.

 


Reprezentantka Niemiec i jej 16-letnia trakeńska klacz po raz kolejny zaczarowały zarówno sędziów jak i publiczność swoim programem ułożonym do muzyki Edith Piaff. A powstał on z myślą o Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Na wynik 90,482% złożyło się 55 indywidualnych ocen maksymalnych. I wszyscy sędziowie byli zgodni co do interpretacji muzyki oceniając ten element na idealne 10 pkt. 
 

Od samego początku kiedy uniosłam rękę wiedziałam, że Dalera jest ze mną w 100%. Była trochę podekscytowana, ale nie tak jak dwa dni wcześniej. Czułam, że mi ufa od pierwszego kroku. Jestem niesamowicie wdzięczna, że mogę jeździć na tej wspaniałej klaczy. Ona jest naprawdę wyjątkowa ponieważ zawsze zostawia swoje serce na czworoboku i daje z siebie 200%. Dzisiaj zrobiła to ponownie i jestem z niej bardzo dumna.” – powiedziała po zwycięstwie Jessica von Bredow-Werndl.

Na klaczy Dalera jeździ od ośmiu lat. Przez ten długi czas osiągnęły wiele sukcesów zdobywając m.in. złote medale na Igrzyskach Olimpijskich i Mistrzostwach Europy indywidualnie i złoty zespołowo podczas Mistrzostw Świata w Tryon/USA. 

Może to zabrzmi dla niektórych dziwnie, ale pomiędzy nami jest wyjątkowa więź i jestem wdzięczna za każdą  minutę spędzoną z Dalerą. Szczerze mówiąc nawet nie byłam zwiedzać miasta tylko zajmowałam się nią tutaj bo wiem, ze to docenia. Również w domu tak samo uwielbiam pracę nad poszczególnymi elementami jak wyjazdy i galopy w terenie.


Teraz Dalera będzie miała kilka tygodni przerwy a później rozpocznie przygotowania do Mistrzostw Niemiec, CHIO w Aachen i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem do Mistrzostw Europy.
 

 

Na miejscu drugim uplasowała się Nanna Skodborg Merrald/DEN dosiadająca wałacha Blue HOrs Zepter, która uzyskała wynik 87,146%. 

Zepter był dość gorący podczas tego przejazdu i musiałam bardzo uważać przez cały program by nie popełnić błędu. Po galopie wyciągniętym miałam mały problem by do mnie wrócił, ale wszystko się udało. Nasza współpraca trwa dość krótko, jest u mnie dopiero od czterech miesięcy. I mam wrażenie, że możemy wspólnie osiągnąć jeszcze lepsze wyniki. Ale muszę go jeszcze lepiej poznać. Teraz skupię się na tym by poczuł się ze mną jeszcze bardziej komfortowo. I na pewno muszę zmienić muzykę do mojego programu. Lubię ją, ale temat „Time to say goodbye” dla niektórych jest trochę smutny. Więc zmienimy na coś weselszego i bardziej pozytywnego.”


Trzecie miejsce w swoim 23 starcie w Finale Pucharu Świata zajęła Isabell Werth/GER na ogierze DSP Quantaz. Zawodniczka była bardzo zadowolona ze swojego przejazdu, który został oceniony przez sędziów na 85,761%. Jej programy zawsze są bardzo trudne technicznie a w Omaha pokazała m.in. 22 zmiany co tempo na łuku oraz znane już przejście z piruetu w piaffie do piruetu w galopie. „To był nasz najlepszy przejazd w konkursie Freestyle do tej pory. Nie zrobiliśmy błędów, mogłam zaryzykować wszystko, a reakcja publiczności była wspaniała. To jest bardzo trudny program, nie ma w nim czasu na chwilę oddechu a ni na przemyślenia o tym jaki jest kolejny element. Dzisiaj wszystko zrobiliśmy idealnie.” – powiedziała Isabell Werth, która swoje pierwsze zwycięstwo w Finale PŚ odniosła 31 lat temu.


Na czwartej pozycji uplasował się ulubieniec publiczności i jedyny mężczyzna w tegorocznym Finale czyli Steffen Peters/USA dosiadający wałacha Suppenkasper. Ocena 83,921% jest nowym rekordem życiowym tej pary, która ponownie zaprezentowała się w znanym programie do muzyki disco. „To była impreza od początku do końca. Wszystko wyszło tak jak chciałem a najbardziej niesamowity moment był pod koniec programu gdy słyszałem publiczność, która biła brawa w ostatnim kłusie wyciągniętym. I to tak głośno, że przez chwilę nie słyszałem muzyki. Czułem, że widzom się podoba to co z ja i „Mopsie” pokazaliśmy na czworoboku.” – powiedział Steffen Petters.
Miejsce 5 w Finale PŚ zajęła Thamar Zweistra/NED na ogierze Hexahon’s Ich Weiss (78,204%). A za nią uplasowała się Anna Buffini/USA na klaczy FRH Davinia la Douce (77,843%).


W konkursie finałowym nie zobaczyliśmy dwóch par. O tym, że Ingrid Klimke/GER nie wystartuje informowaliśmy wczoraj. Kilka godzin przed konkursem wycofała się także Marieke van Putten/NED. Jej wałach Torveslettens Titanium pokazywał objawy lekkiej kolki i dlatego podjęto decyzję o rezygnacji ze startu. 


Wyniki: TUTAJ


Zdjęcia: Alison Hartwell Photography oraz FEI/Richard Juilliart