Haad Rin pod Pavlem Slozilem mł. pierwszy minął celownik w Nagrodzie Tiumena, drugi niespodziewanie był Nick (Jan Kratochvil), dopiero trzecia przybiegła Cosmic Magic (Lukas Matusky), a Larizano (Jaroslav Myska) nie ukończył gonitwy – już w początkowej fazie gonitwy, na przeszkodzie „przejście drogi”, stracił jeźdźca. Haad Rin od początku dyktował tempo i wyprowadził stawkę na finiszową prostą, chociaż musiał wyraźnie zwolnić, kiedy drogę przeciął mu Larizano. W tym momencie drugi był już Nick, który dość łatwo wyprzedził Cosmic Magic i na końcowych metrach bezskutecznie próbował zbliżyć się do Haad Rina. Zwycięzcę dla stajni Borowo trenuje na Partynicach Robert Świątek.

 

Stawkę w otwierającej mityng gonitwie z płotami na dyst. 3800 m od startu poprowadził Sorreno (Pavel Peprna), dyktując dość spokojne tempo, które podkręcił na drugim okrążeniu toru. Na początku finiszowej prostej dołączył do niego Aztek, którego dosiadał Marek Stromsky. Te dwa konie walczyły o zwycięstwo do samego celownika, gdzie minimalnie lepszy, o szyję, okazał się Aztek trenowany w Czechach przez Tomasa Vanię dla stajni Dr. Charvat. Trzecia ze znaczną stratą była Kubera (Pavel Slozil mł.).

 

Tempo w drugiej gonitwie z płotami, na dyst. 3600 m, początkowo dyktowała Faliraki (Jan Faltejsek). Później na czele stawki zmienił ją Smashing (Lukas Matusky) i dołączyła do niego Mary Elizabeth (Marcel Novak). Na początku finiszowej prostej mocno przyspieszył Zpigall pod Pavlem Peprną, który przed ostatnim zakrętem był jeszcze ze sporą stratą czwarty, osłabła niosąca najwyższą wagę Faliraki. Na prostej Mary Elizabeth wyprzedziła Smashinga, a w końcówce na pierwsze miejsce wysunął się Zpigall i pewnie zwyciężył. Reprezentanta stajni Koń Dla Każdego trenuje Emil Zahariev.

 

Pierwszą płaską gonitwę dnia rozegrały trzyletnie konie na dyst. 1600 m. Po starcie prowadzenie objęła Russian Symphony (Temur Kumarbek Uulu), wkrótce dołączył do niej Storm In The Stars pod Konradem Mazurem, który wyprowadził stawkę na końcową prostą. Tutaj finisz rozpoczęła Zanza (Jakub Pavlicek), ale Storm In The Stars nie dał odebrać sobie zwycięstwa i wygrał o szyję; na trzecie miejsce finiszował Borgo (Aleksadr Kabardov). Zwycięzca reprezentuje stajnię Such & Suchecki, a trenuje go Łukasz Such.

 

Dziesiątka koni ruszyła w dystans gonitwy z przeszkodami dla czterolatków, stawkę podążającą w zwartej grupie prowadził French Chardonnay pod Janem Faltejskiem. W czołówce galopował Fornelli (Marcel Novak), blisko był Kontrargument (Pavel Slozil mł.), który przed wyjściem na bieżnię płotową objął prowadzenie i uzyskał kilka długości przewagi. Na finiszowych metrach najwięcej sił zachował French Chardonnay i pewnie zwyciężył z przewagą czterech długości nad Kontrargumentem, do którego 1¾ dł. stracił Salivano (Jan Kratochvil). Reprezentujący stajnię Dr. Charvat zwycięzca trenowany jest w Czechach przez Pavla Tumę.

 

Ragane (Małgorzata Kryszyłowicz) swoim zwyczajem podyktowała tempo w gonitwie dla 4-letnich i starszych koni i z przewagą kilku długości pierwsza wbiegła na ostatnią prostą. Na czele utrzymywała się dość długo i dopiero tuż przed celownikiem mocno finiszujący Parys, na którym jechał Dimitry Petryakov, wyprzedził ją o trzy czwarte długości; trzeci dwie długości za nim był Via Fora (Andrzej Mazurkiewicz). Parysa dla stajni Acta Non Verba trenuje Natalia Szelągowska.

 

W długodystansowej próbie (2600 m) dla trzylatków do wyjścia na finiszową prostą prowadziła Version d’Haspel (Aleksandr Kabardov). Tuż obok niej galopowały Aperola pod Jakubem Pavlickiem i Nebbiana (Konrad Mazur). Na końcowych metrach Aperola wysunęła się przed Version d’Haspel i na celowniku uzyskała nad nią półtorej długości przewagi, trzecia w takim samym odstępie była Nebbiana. Aperola reprezentuje czeską stajnię Vaclav Luka, a trenuje ją Eva Zahorova.

 

Sophist (Jaroslav Myska) poprowadził mocno zgrupowaną 11-konną stawkę w zamykającej mityng gonitwie z przeszkodami dla 5-letnich i starszych koni i pierwszy wbiegł na finiszową prostą. Blisko jednak był Her Him pod Pavlem Slozilem mł. i dość łatwo wyprzedził rywala, sięgając po zwycięstwo. Na trzecim miejscu w znacznym odstępie przybiegł Kerabush (Marcel Novak). Zwycięzcę trenuje w Czechach Ivana Porkatova, która jest jego właścicielką.

 

Fot. Agata Władyczka