Historyczny sukces odniosła dzisiaj Beata Stremler, która podczas zawodów w Mannheim zwyciężyła w konkursie Nürnberger Burg-Pokal.

 


W Niemczech rozgrywane są co roku dwie serie dla młodych koni ujeżdżeniowych. Jedną z nich jest tzw. „Louisdor – Preis”, w której prawo startu mają konie 8-10-letnie, które rozpoczynają starty na poziomie Grand Prix. Druga seria nosi nazwę Nürnberger Burg-Pokal i jest skierowana dla koni w wieku 7-9 lat, a konkursy rozgrywane są na poziomie Św. Jerzego. Ta seria rozgrywana jest od 1992 roku i zwycięzcami finałów były m.in. takie konie jak Ehrengold/Klaus Balkenhol, Bonaparte/Heike Kemmer, Elvis VA/Nadine Capellmann czy Weihegold OLD, na której wtedy startowała Beatrice Buchwald.


W tym roku zaplanowano 8 konkursów kwalifikacyjnych  Nürnberger Burg-Pokal. W Finale, który rozegrany będzie podczas halowych zawodów we Frankfurcie wystartuje łącznie 12 par – osiem, które zwyciężyły w konkursach kwalifikacyjnych oraz cztery najlepsze pary, które zajęły miejsce drugie.


I już wiadomo, że do Finału Nürnberger Burg-Pokal zakwalifikował się 8-letni wałacha For Magic Equesta FRH (For Romance OLD – A Jungle Prince) dosiadany przez Beatę Stremler. Reprezentantka Polski wygrała dzisiejszą kwalifikację w Mannheim z wynikiem 74,902%. Miejsce drugie w konkursie zajęła Dorothee Schneider/GER na Escalito (73,854%), a trzeci był Thomas Wagner/GER na Escolar’s Emil (73,488%).

Poprosiliśmy Beatę Stremler o kilka słów: Kwalifikacja do Nürnberger Burgpokal jest celem chyba każdego jeźdźca profesjonalnego, dlatego nie ukrywam, że dziś spełniło mi się jedno z moich największych jeździeckich marzeń. Ta wygrana znaczy dla mnie całe mnóstwo-pokazuje mi że dobry zespół: koń, właściciel, trener, partner, luzak, lekarz, kowal itd., może bardzo dużo zdziałać bez potrzeby wydawania milionów. Oraz, że klasyczna jazda i szczera praca nad podstawami owocuje. For Magic (zwany w domu Friedhelm po jego hodowcy, Panu Friedhelm Kühnen) będzie mieć teraz oczywiście urlop oraz gimnastykę i zabawę. Mamy szczęście, że udało nam się zdobyć kwalifikacje już na początku sezonu, więc prawdopodobnie będziemy następne miesiące wykorzystywać do tego, żeby trochę zacząć bawić się wyższymi elementami, które do tej pory były nam zabronione, bo nie chcieliśmy mieszać Friedhelmowi w głowie. Ale czuje bardzo często w treningu, że on tak naprawdę to już bardzo chce piaffować. Jestem bardzo wdzięczna właścicielce Sylwi Rucie z Equesta Dressage oraz mojemu trenerowi Christianowi Wendel i mojemu zespołowi za wielkie wsparcie i za to ze mogę jeździć na takim poziomie.

 

 

Podczas tych zawodów Beata Stremler brała także udział w konkursach CDI4*. Na wałachu Fairplay zajęła w niedzielnym Grand Prix 4 miejsce (70,044%), a wczoraj w GP Special była 8 (66,128%). 
 

FairPlay był cudowny! On ma tylko 10 lat i 183 cm wzrostu. Jest jeszcze wielka dzidzia jeśli chodzi o starty w Grand Prix, a już na jego drugich międzynarodowych zawodach udało nam się przełamać 70%. Jego właściciele - Fiona i Stefan Heister kupili go jako źrebaka i powierzyli mi go już w wieku 3,5 roku więc jest to dla mnie cudowne uczucie ze przeszliśmy cała drogę od bazowych konkursów dla koni 4-letnich aż do GP na zawodach międzynarodowych. Nie ukrywam, że w drugim konkursie GPS mieliśmy trochę pecha, ponieważ FairPlay (w domu zwany Fipi) niestety musiał po prostu zrobić kupę akurat w momencie zapiaffowania ze stępa zebranego. A to spowodowało, że w ogóle nie pokazaliśmy jednego piaffu, za co dostaliśmy m.in. oceny 0 pkt.  oraz jednego przejścia itp. Straciliśmy bardzo dużo punktów ale reszta przejazdu naprawdę była fajna jak na tak młodego konia GP. Shit happens i już ;) . – powiedziała nam Beata Stremler.


Wyniki: TUTAJ