Kolejny rok, kolejny Paryż, kolejny Czempionat Świata i …tak źle dla polskiej hodowli chyba jeszcze nie było.

 

Polska ekipa na czempionat świata liczyła 13 koni; 6 - z SK Michałów: Protekcja, El Bellisima, Parantella, Poganinka, Pustynia Kahila i Lawinia, 5 – z SK Janów: Pascuala, Tacjana, Pregoła, Adelita i Erantis i 3 konie ze stadnin prywatnych: Paprotnia, Escotia i Hulina; nie było ani jednego rocznego konia, 7 klaczy młodszych, 5 klaczy starszych i 1 „rodzynek” w ogierach młodszych. Polską hodowlę reprezentowały również klacze: dzierżawione - Wildona lub będące już własnością zagranicznych stadnin: Emanolla, Prunella, Picenza, Anawa i Eralda. I właśnie 3–letnia Eralda, wyhodowana przez K. Goździalskiego, Falborek Arabians osiągnęła największy sukces – została Wiceczempionką Klaczy Młodszych.

 

Z czym wracają do kraju polskie konie? – z dwoma tytułami Top Ten klaczy młodszych – Protekcja i El Bellisima.

 

W klaczach starszych w Top Ten znalazły się „nasze – nie nasze”: Emanolla (sprzedana w sierpniu br.), Prunella (sprzedana w 2017 r.), Piacenza i Wildona.

 

Smutne były odległe miejsca w klasach takich klaczy jak Pascuala, Parantella, Adelita, Poganinka, Pustynia Kahila - czy w tym pociągu nasz ma być ostatni wagon?, czy pociąg już nam odjechał?

 

Nie będę pisać o janowskich koniach, bo ….jest mi bardzo żal i koni, i przygotowujących je ludzi. Wiem, że sami z siebie robią co mogą, ale to trochę za mało, nie ma kto ich ukierunkować i czuwać nad nimi jak robił to znający doskonale specyfikę pokazów sędzia międzynarodowy, znakomity hodowca Marek Trela – przychodził do stajni, doglądał treningu i jednym zdaniem umiał zwrócić uwagę na to co ważne. Starsze konie „pamiętają” te treningi – przykład 8-letnia Euzona brązowa medalistka czempionatu Europy. Kto dziś to zrobi? Nauki te zapamiętali Joanna Wojtecka i Paweł Kozikowski, którzy do Paryża przyjechali z dwoma końmi i oba znalazły się w Top Ten Prunella (4. w klasie) i jak zawsze znakomicie ruszający się Atius O.

 

A przy okazji rodzi się pytanie do p.o. prezesa SK Janów G. Czochańskiego – kto wpadł na pomysł wzięcia do Paryża Adelity, która zaraz po Paryżu w sobotę 7.12. będzie wystawiona na aukcji; ciekawe czy po 6. miejscu w klasie, w dalszym ciągu będzie nią zainteresowany klient, oferujący podobno 200 tys. euro, co ma być ceną wywoławczą – zobaczymy…

 

Wracając do Paryża – tytuły powędrowały do stadnin bliskowschodnich; złote medale zdobyły: klacze roczne D Shamhah, klacze młodsze Algamra, klacze starsze Baviera HVP, ogiery roczne Rhan Al Shahania, ogiery młodsze EKS Farajj, ogiery starsze Sundown KA.

 

Pełne wyniki czempionatu i zapis video TUTAJ

 

Dla przypomnienia Paryż z lat "dobrej zmiany”

  • 2016 r.- "Polacy nie przyjechali”. To było nowe zjawisko, nieobserwowane od lat. Przyjechała co prawda delegacja ze Stadniny Koni Michałów, z pięcioma końmi, ale na tym koniec. Ani z Janowa Podlaskiego, ani Białki, ani ze stadnin prywatnych konie nie dojechały... Najwyżej uplasowały się michałowskie klacze Galrida i Emmona, na trzecim miejscu w klasie - Top Ten czempionatu.
  • 2017 - Srebrny Equator i Top Ten: Galerida, Potentilla, Emandilla, Morion i Kabsztad
  • 2018 – Wreszcie „złoty” Equator (w dzierżawie); w Top Ten: El Bellisima, Emanolla, Wildona, Alsa. Za wcześniejsze tytuły Platynowy Medal otrzymała Emandoria.

 

A w 2015 roku : „Platynowa” Pinga „złoty” Morion i „srebrny” Equator. Oprócz wymienionych medalistów w dziesiątce najlepszych koni świata ”Top Ten” w swoich grupach wiekowych znalazły się: Adelita, Bambina, Potentilla i Euzona z SK Janów oraz Pustynia Kahila, Wieża Mocy i Wilda z SK Michałów.