Dujardin i Valegro (Negro-Gerschwin) od ponad 2,5 roku wygrywają wszystko co do wygrania jest. Są aktualnymi Mistrzami Olimpijskimi, Świata i Europy, zwycięzcami Pucharu Świata, oraz rekordzistami świata we wszystkich konkursach na poziomie Grand Prix. Hester powiedział, że nadchodzące Igrzyska były by „wielkim finałem” dla Valegro. Po tak świetnej i równej karierze sportowej, nie ma sensu aby dalej startował tylko dlatego, że potrafi i wygrywa. „Nie ma drugiego takiego konia, który zrobił tak wiele dla naszego kraju”- stwierdził Hester. Oficjalne pożegnanie miałoby się odbyć podczas zawodów Olympia Horse Show w Londynie w 2016 roku. Valegro będzie miał wtedy 14 lat. Z całą pewnością nie zostanie on sprzedany i pozostanie na farmie Hestera. Plan jest taki, że w dalszym ciągu będzie jeżdżony, ale nie tak bardzo intensywnie – dużo czasu będzie spędzał na padokach i robił to co kocha najbardziej – jadł trawę do woli. Ale  już i teraz ma zapewniony dodatkowy ruch, kiedy Charlotte Dujardin nie trenuje z nim. 79-letnia Trish Gardener, była uczestniczka IO, spędza swój wolny czas jeżdżąc na Valegro na spacery w teren. I ta forma ruchu dla obojga będzie również kontynuowana po przejściu Valegro na jakże zasłużoną, choć jak nam się wydaje, przedwczesną emeryturę.

   Również Carl Hester myśli o tym, aby po Igrzyskach 2016 zakończyć swoja karierę zawodnika.  Czas pokaże, czy obie te decyzje wejdą w życie w przyszłym roku. Ale przed nami jeszcze wiele miesięcy i kilka dużych imprez, gdzie będziemy mogli oglądać i Carla Hestera i Valegro.


Charlotte Dujardin i Valegro podczas WEG 2014 (fot. Świat Koni)