Po raz drugi w tym sezonie Daniel Deusser zwyciężył w konkursie zaliczanym do Pucharu Świata. Tym razem w Madrycie.

 

Miesiąc temu był najlepszy podczas zawodów w Veronie, gdzie dosiadał wałacha Calisto Blue. Tym razem jego partnerem na parkurze był 10-letni ogier Tobago Z. Do rozgrywki zakwalifikowało się 10 par i Deusser wystartował w niej jako piąty. Czas 46,73 s był bardzo dobry, ale nie wiadomo było czy wystarczy do zwycięstwa. Bowiem jadący później jeźdźcy też zaliczają się do grupy najszybszych na świecie. Niels Bruynseels/BEL na 9-letnim wałachu Deluxe van T&L uzyskał czas 48,42 s, co dało mu ostatecznie 4 miejsce. Pieter Devos/BEL oraz Henrik von Eckermann/SWE mieli po jednym błędzie i na polu walki pozostało już tylko dwóch jeźdźców. Steve Guerdat/SUI na klaczy Ulysse de Forets robił co mógł by wygrać, ale był wolniejszy od Deussera – jego czas 47,12 s dał mu drugie miejsce. Jako ostatni na parkur wjechał aktualny Mistrz Europy, Peder Fredricson/SWE na wałachu H&M Christian K, który odmówił skoku na trzeciej przeszkodzie i para ta zjechała z parkuru z wynikiem 16 pkt. Na miejscu trzecim uplasowała się jadąca na początku rozgrywki Irma Karlsson/SWE na klaczy Ida van de Bischop (48,28 s).

 

 

Mieliśmy dobry rytm od pierwszej do drugiej przeszkody i udało nam się go utrzymać do samego końca. Tobago jest bardzo ostrożny i silny, ale nie jest koniem, który staje się nerwowy w rozgrywkach. I to mi pomaga ponieważ nigdy nie zaczyna się śpieszyć, kiedy czuje presję. Skacze zawsze tak samo – nieważne czy jadę szubko czy wolno.

 

Daniel Deusser ma teraz 40 pkt. - czyli tyle ile zazwyczaj wystarcza by zakwalifikować się do Finału PŚ. A ten rozegrany będzie w kwietniu przyszłego roku w Goeteborgu. Obecnie zajmuje on 3 miejsce w rankingu PŚ LEZ – liderem jest Steve Guerdat (58 pkt.) a miejsce drugie zajmuje Pieter Devos (49 pkt.).

 

Wyniki: TUTAJ

Ranking PŚ LEZ: TUTAJ

Zdjęcie: FEI/Łukasz Kowalski