System kwalifikacji drużyn do jeździeckiej „Super Ligi” czyli rozgrywek FEI NC  Top League przebiega dwutorowo. Jednym torem kwalifikacyjnym są rozgrywki FEI Nations Cup Challengers League a drugim rozgrywki FEI Nations Cup Promotional League.
Ten ostatni cykl rozgrywany jest oddzielnie dla krajów europejskich i dla zawodników po drugiej stronie Atlantyku (FEI NC Nord & South Promotional League).

FEI Nations Cup European Promotional League obejmuje rywalizację 13 drużyn w zawodach:

 

  • CSIO 4* Linz (AUT)
  • CSIO 4* Kopenhaga (DEN)
  • CSIO 3* Lizbona (POR)
  • CSIO 3* Dramen (SWE)
  • CSIO 3* Hamina (FIN)
  • CSIO 5* Gijon (ESP)


FEI Nations Cup Challeners League obejmuje rywalizację 15 drużyn w zawodach:

 

  • CSIO 2* Istambuł (TUR) - odwołane
  • CSIO 2* Bojourishte (BUL)
  • CSIO 3* Ateny (GRE)
  • CSIO 3* Sopot (POL)
  • CSIO 2* Mińsk (BLR)
  • CSIO 3* Bratysława (SVK)
  • CSIO 3* Praga (CZE) - odwołane


     Polska drużyna zdobywała punkty w ramach rozgrywek FEI NC Challeners League. Jednak dzięki temu, że system kwalifikacji zobowiązywał organizatorów zawodów FEI NC European Promotional League do zaproszenia ekip, które w ubiegłorocznej edycji FEI NCChallengers League zajęły miejsca 2 – 7 oraz tych, które opuściły FEI NC Top League, nasi reprezentanci mogli zdobywać punkty podczas udanej rywalizacji w Linzu (AUT) i Dramen (SWE) z bardzo mocnymi, wyżej klasyfikowanymi ekipami w ramach FEI NC Promotional League.
     Udział w zawodach CSIO 3* Bratysława, które okazały się ostatnią kwalifikacją FEI NC Challengers League przyniósł polskiej drużynie III miejsce i prawo walki o FEI NC Top League w trakcie  FEI Nations Cup Promotional League Final, który zostanie rozegrany w Barcelonie w dniach 22 – 25 września 2011 roku.
     Podczas tych zawodów w grupie 7 pretendentów nasza ekipa zmierzy się ponownie z doskonale nam znanymi i niezwykle mocnymi drużynami z Ukrainy i Turcji, które uplasowały się końcowej klasyfikacji przed naszą ekipą oraz silną reprezentacją Kanady. Do walki o prawo startu w przyszłorocznej edycji FEI NC Top League  przystąpią trzy ekipy, które w Finale European Promotional League  rozegranym w hiszpańskim Gijon zajęły miejsca 2 – 4, czyli Szwecja, Włochy i Hiszpania.

     Czy polska drużyna mająca wystartować w Barcelonie w składzie:

 

  • Andrzej Lemański – BISCHOF L
  • Mściwoj Kiecoń – URBANE, CLAUDIUS
  • Paweł Sawicki – CABALLUS Z (niestety z powodu kulawizny konia para ta nie wystapi w Madrycie i Barcelonie)
  • Antoni Tomaszewski - TROJKA
  • rez. Łukasz Wasilewski – WAVANTOS v/d RENVILLEHOEVE


ma jakiekolwiek szanse na wywalczenie pierwszego miejsca w konkursie PN w  konfrontacji z tak silnymi zespołami?
Z pewnością ktoś, kto postawi w zakładach bukmacherskich na zespół z białymi orłami na jeździeckich frakach w przypadku zwycięstwa biało-czerwonych zostanie bardzo bogatym człowiekiem.
Wszystkie bowiem układanki oparte o analizę możliwości koni i jeźdźców, dane statystyczne i przede wszystkim o kapitał wspierający ekipy oraz nie wiedzieć jakie jeszcze wskaźniki, mówią wyraźnie, że ekipa z Polski jest najsłabszym z pretendentów do   FEI NC Top League 2012.
Jednak historia światowego sportu pisanego przez największe z możliwych „S” zna wiele przypadków, kiedy to w trakcie rywalizacji sportowej „brzydkie kaczątko” przeistaczało się w majestatycznego i pięknego łabędzia. To właśnie powoduje, że rywalizacja sportowa niesie ze sobą niezwykłe doznania i wielkie emocje.
     Najistotniejsze w tej sytuacji wydaje się to, by zawodnicy reprezentujący nasz kraj w Barcelonie nie  poddali się  w dniach 22 – 25 września 2011 roku zanim nie przekroczą linii celowników startowych. Żeby czując nasz silny doping zaprezentowali w Hiszpanii wolę walki i pokazali, że nawet jeśli nie uda im się pokonać znacznie wyżej notowanych i silniejszych przeciwników, to zwyciężą w walce z własną słabością i brakiem wiary w końcowe zwycięstwo.
Pisząc te słowa w przededniu rozpoczęcia Mistrzostw Europy w Skokach przez Przeszkody zdaję sobie sprawę, że oczy wszystkich będą zwrócone na Madryt.
Nie zapominajmy jednak, że już tydzień później naszych reprezentantów czeka kolejne, trudne wyzwanie.

     Pod koniec sierpnia 2011 roku  zakończono w Rotterdamie tegoroczne rozgrywki  FEI NC  Top League. Po zwycięstwie w tych zawodach drużyna niemiecka wygrała cały cykl rozgrywek. Walka była zacięta i ostateczny rozstrzygnięcia nastąpiły dopiero po zakończeniu ostatniego startu w Rotterdamie. 
W przyszłych zmaganiach  FEI NC  Top League zabraknie ekip z Danii i co stanowi nie lada niespodziankę,  z USA, które zastąpione będą przez zwycięską drużynę z  Gijon – Szwajcarię i ekipę wyłonioną w Barcelonie.

 

Sławomir Dudek