Nasza reprezentantka wystartuje w Holandii w bardo prestiżowym towarzystwie.
„Jadę do Amsterdamu z trochę mieszanymi odczuciami. Przede wszystkim jestem szczęśliwa, że organizatorzy tak prestiżowych zawodów przyjęli i zaakceptowali moje zgłoszenie. To samo w sobie jest już sukcesem. Wystarczy spojrzeć na listę zgłoszonych zawodników. Możliwość startu w taki towarzystwie jest dla mnie dużym wyróżnieniem. Czego się spodziewam wobec tego po tym starcie? Nie ma co ukrywać, faworytką do zwycięstwa w tych zawodach z pewnością nie jestem. Chciałabym po prostu osiągnąć jak najwyższy wynik. Wiem, że nie będzie łatwo. Hala w Amsterdamie do łatwych nie należy. Jednak wraz z moim trenerem, Janem Bemelmansem doszliśmy do wniosku, że warto spróbować. Koń (Rumba Hit – przyp. Red.) jest bardzo dobry, rozwojowy, więc czemu by nie spróbować? Nie ukrywam, że tym startem rozpoczynamy próbę walki o zrealizowanie marzenia o olimpijskim starcie. Oczywiście zdaję sobie sprawę gdzie w tej chwili jestem. Jednak jak się nie spróbuje dogonić marzenia, to z pewnością nigdy się to nie uda. Nie wiem czy dam radę zakwalifikować się do Rio. Zamierzam jednak o to walczyć. Smutne jest jednak to, że muszę robić to sama, bez żadnego wsparcia ze strony PZJ. Ja rozumiem problemy organizacyjne zarządu po zmianach z zeszłego roku. Ale mamy koniec stycznia a my nic nie wiemy. Mnie wiemy kto jest członkiem Kadry Narodowej, jaki jest plan i strategiczny cel tegorocznych startów Kadry. Nie wiem nawet tego, czy PZJ opłaci moje startowe w tych zawodach. To naprawdę bardzo przykre, że nikogo w naszej centrali to nie obchodzi. Pan Sekretarz generalny unika z nami kontaktu, po prostu nie odpisuje na maile i nie odbiera telefonu. To naprawdę bardzo smutne i stresujące.” powiedziała w specjalnej rozmowie dla Świata Koni Aleksandra Szulc.

   Trzymajmy kciuki za pierwszy tegoroczny start naszej ambitnej reprezentantki oraz za podjęcie przez nią próby zrealizowania swojego marzenia o udziale w Igrzyskach Olimpijskich. Sprawa nie jest łatwa. Jednak po sukces sięgają tylko ci, co się odważą sięgać dalej, ci co wierzą, że ograniczenia są po to by je pokonywać.


Lista zgłoszonych zawodników do zawodów  CDI4*/CDI-W Amsterdam 2015:

BEL - Julie de Deken: Kingsley Lucky Dance, Jeroen Devroe: Eres DL

GBR - Charlotte Dujardin: Valegro

DEN - Agnete Kirk Thinggaard: Jojo AZ

ESP - Juan Antonio Jimenez: Sunny Boy

FIN - Terhi Stegars: Axis TSF

FRA - Ludovic Henry: After You

GER - Sönke Rothenberger: Favourit, Fabienne Lütkemeier: D'Agostino FRH, Jessica von Bredow-Werndl: Unee BB, Isabell Werth: Don Johnson FRH

NED - Stephanie de Frel (Koewacht) - Vmf Zethar, Katja Gevers (Berlicum nb) – Thriller, Edward Gal (Harskamp) - Glock's Undercover N.O.P., Danielle Heijkoop (Rotterdam) - Siro N.O.P., Patrick van der Meer (Naaldwijk) -  Uzzo, Hans Peter Minderhoud (Harskamp) - Glock’s Flirt, Diederik van Silfhout (Lunteren) - Arlando NH N.O.P.

MAR - Yessine Rahmouni: Floresco NRW

POL - Aleksandra Szulc: Rumba Hit

SWE - Kristian von Krusenstierna: Biggles 1015

fot. Maciej Dudek