W polskiej drużynie podczas zawodów CSIO5* Sopot 2017 wystąpią:

  • Jarosław Skrzyczyński – Inferno
  • Dawid Kubiak – Bagazza M
  • Wojciech Wojcianiec – Casio Melloni
  • Michał Ziębicki Hearbreaker
  • Michał Kaźmierczak – Staccorado

W specjalnej rozmowie telefonicznej dla Świata Koni, trener Kadry Narodowej seniorów w dyscyplinie skoków przez przeszkody, Maciej Wojciechowski powiedział:

„Z pewnością będzie to dla nas w tym roku jeden z najważniejszych, ale i też jeden z najtrudniejszych startów, jeśli chodzi o konkursy Pucharu Narodów. Po pierwsze będzie to start w zawodach o największej z możliwych ilości gwiazdek. Po drugie, będzie to jak zawsze trudny start przed własną publicznością. Jak już mówiłem we wcześniejszych rozmowach, start w Sopocie będzie kolejnym etapem w naszych przygotowaniach do tegorocznych Mistrzostw Europy. Konsekwentnie sprawdzamy poszczególne pary w trudnych konkursach drużynowych. I pod tym względem całe zawody rozgrywane w Sopocie będą bardzo ważnym sprawdzianem przez Mistrzostwami Europy, nie tylko dla piątki startującej w ekipie. Skład ekipy na Sopot jest ponownie pomieszany w sensie tym, że mamy w nim doświadczone konie i doświadczonych jeźdźców obok koni nieco młodszych, nie dysponujących dużym doświadczeniem w tak poważnych konkursach. Jak choćby Casio Melloni, który w 5 gwiazdkach jeszcze nie startował. Tak naprawdę mogę powiedzieć, że mamy w Polsce bardzo klasowych i doświadczonych zawodników. Optymistyczne jest to, że do tych zawodników zaczynają dochodzić młode, rokujące konie lub klasowe konie wracające na duże parkury po przerwie. Myślę, że pozwoli nam to w przyszłym roku złożyć dwa równorzędne zespoły. Ma to duże znaczenie przy tak jak teraz układanym przez FEI kalendarzu startów w FEI Nations Cup Europejskiej Dywizji 2, w której przyszło nam startować. Ostateczny skład czwórki, która wystartuje w piątek w Sopocie wybiorę w czwartek na miejscu. Moje oczekiwania od tego występu to przede wszystkim to, żeby zespół awansował do drugiego nawrotu, a jego członkowie pokazali dwa równe przejazdy. Oczywiście zwycięstwo przed własną publicznością byłoby wspaniałe i z pewnością byłoby to spełnieniem nie tylko moich czy członków drużyny marzenia. Cieszę się z tego, że udało się w Polsce utrzymać pięciogwiazdkową imprezę. Start na imprezie takiego formatu oraz na dodatek przed własną publicznością będzie dodatkowym sprawdzianem odporności psychicznej członków polskiego zespołu. Ponadto stawka startujących w Sopocie zawodników i drużyn będzie wywierała na budowniczym toru przeszkód presję, by postawić na pewno bardzo trudny parkur. Równa, dobra pod względem ilości punktów karnych jazda, to jest coś czego po członkach polskiej drużyny oczekuję. Jestem pewien, że oni spełnią te oczekiwania. Myślę jednak, że sporą pomocą dla nich będzie doping polskiej publiczności, tej zgromadzonej na sopockich trybunach.”