Zdobywca drużynowego srebra olimpijskiego w Rio i wieloletnia podpora brytyjskiego teamu, Nip Tuck dosiadany przez Carla Hestera, odszedł w wieku 19 lat w wyniku krótkiej, nagłej choroby. 

 


Wałach KWPN urodził się w Holandii jako Zandero. Syna Don Ruto z matki Animo- L’Espoir wypatrzyła wśród innych roczniaków Brytyjka Jane de la Mare. Odtąd, już jako Nip Tuck, na cześć serialu o tym samym tytule, gniadosz towarzyszył Carlowi Hesterowi. Pod jego okiem rozpoczął starty dosiadany przez Katie Bailey, z którą doszedł do poziomu Św. Jerzego. 


Sam Hester wsiadł na niego w 2014 roku w konkursie Grand Prix. Trzecie miejsce w GP w Saumur i drugie w GP Freestyle wprowadziły parę do drużyny narodowej Światowych Igrzysk Jeździeckich w Caen. Brytyjczycy zdobyli wówczas srebro. Rok później wywalczyli medal z tego samego kruszcu podczas Mistrzostw Europy. Tak samo było na Igrzyskach w Rio. Indywidualnie Nip Tuck zakończył na 7. miejscu. W Omaha para stanęła na trzecim stopniu podium Pucharu Świata. Po rocznej przerwie wałach w wielkim stylu powrócił na czworoboki w 2019 roku, zostając mistrzem Wielkiej Brytanii. W ostatnim przed emeryturą starcie sędziowie w Liverpoolu ocenili zwycięski występ Nip Tucka na 83,06%.  
Barney, bo tak nazywano w domu wybitnego ujeżdżeniowca, spędził całe życie na farmie swojego jeźdźca, Carla Hestera. We wspomnieniu zawodnik napisał: 

Zawsze będę wdzięczny Barneyowi za naukę, że dzięki życzliwości, chęci próbowania i wielkiemu sercu wszystko jest możliwe. 

Do słów pożegnania w mediach społecznościowych przyłączyli się najlepsi dresażyści świata, między innymi Charlotte Dujardin i Jessica von Bredow- Werndl.   


fot. Dirk Caremans