W przepisach dotyczących mistrzostw w skokach przez przeszkody od razu rzuca się w oczy skreślony na czerwono fragment dotyczący indywidualnego Finału Mistrzostw Świata, a to oznacza, że skreślony został finał „TOP FOUR”, który wyłaniał zarówno najlepszego zawodnika jak i konia w tej dyscyplinie i to od 1978 roku.

   Ostatniego dnia MŚ w szrankach stawało czworo najwyżej sklasyfikowanych zawodników po 4 przejazdach – w konkursie szybkości, dwóch nawrotach PN oraz jednej rundzie konkursu indywidualnego. Każdy z tych zawodników startował na swoim koniu jak i na 3 koniach swoich przeciwników. Każdy musiał więc 4 razy pokonać ten sam parkur, który był krótszy i niższy niż np. te w PN. Suma punktów uzyskanych na wszystkich czterech koniach decydowała o klasyfikacji i medalach. Jak również o tym, który z tych czterech koni okazywał się najlepszy.
Ale tych emocji, związanych z takim finałem, już nie będzie nam dane przeżyć. Już nie będziemy mogli zobaczyć, który jeździec najlepiej dopasuje się do wszystkich koni, który koń sprawi najwięcej problemów, nie będzie nam dane obserwować, jak zawodnicy starają się wyczuć obce konie i w jaki sposób przeprowadzą je przez parkur.

   Od teraz o medalach indywidualnych decydować będą 4 przejazdy – dwa w konkursie zespołowym i dwa w konkursie indywidualnym. Skreślony bowiem został również pierwszy konkurs MŚ, konkurs szybkości. W 2018 roku 25 najlepszych zawodników po konkursie zespołowym ( było 30) otrzyma prawo startu w pierwszej rundzie konkursu indywidualnego. Do drugiej rundy wejdzie już tylko 12 najlepszych, a o medalach będą decydować punktu uzyskane we wszystkich przejazdach – konkursu zespołowego i indywidualnego. Mistrzem Świata zostanie ten zawodnik, który po 4 rundach będzie miał najmniej punktów.

    Tak więc ostatnim zawodnikiem, który zdobył tytuł Mistrza Świata według „starych” już reguł, był Jeroen Dubbeldam w 2014 roku w Caen. Jak wyglądały jego przejazdy na koniach: Zenith, Orient Express, Cortez i Casall – można zobaczyć tutaj:

Nowe przepisy FEI: TUTAJ i TUTAJ