Zwycięzcą konkursy został ostatecznie Michael Whitaker/GBR na wałachu Viking, który ukończył swój przejazd w czasie 32,05 s. Kolejne trzy miejsca zajęli zawodnicy z Niemiec: Ludger Beerbaum na klaczy Chiara, którego od zwycięzcy dzieliły zaledwie 0,04 s. Taka sama różnica czasu była pomiędzy Beerbaumem, a Markusem Ehningiem na ogierze Gin Chin van het Lindenhof. Czwarte miejsce zajął Hans – Dieter Dreher na ogierze Colore.  

   7 par przejechało rozgrywkę bezbłędnie. A właściwie to 8 – tym ósmym był Bertram Allen z Irlandii na wałachu Quiet Easy. Był on również najszybszy w rozgrywce, w której wystartował mniej więcej w połowie stawki. Przez drugą połowę prowadził i po zakończeniu konkursu on figurował na listach wyników jako zwycięzca. Ale po kilku minutach wyniki zostały zmienione i okazało się, że Allen został zdyskwalifikowany.  Nikt nie wiedział dokładnie o co chodzi, po kilku kolejnych minutach podano do wiadomości, że na prawym boku jego konia wykryto ślady krwi, co zostało zauważone podczas kontroli przeprowadzonej przez komisarza FEI. Zawodnik i właścicielka konia, Emma Phillips, złożyli natychmiast protest, jednak decyzję o dyskwalifikacji podtrzymano. Ta sytuacja wzbudziła wiele kontrowersji, zarówno wśród innych zawodników w Londynie, jak i wśród widzów w hali i przed telewizorami. Michael Whitaker powiedział, że choć cieszy się ze zwycięstwa w Grand Prix (poprzednio wygrał ten konkurs w roku 1992), to prawdziwym zwycięzca dla niego jest Bertram Allen – „To był konkurs Bertrama, widziałem jego konia po opuszczeniu parkuru i ledwo mogłem zobaczyć ten ślad.” Whitaker po dekoracji oddał swoje flots, które otrzymał za pierwsze miejsce, Allenowi.

   Ludger Beerbaum powiedział natomiast: „Jestem bardzo zadowolony z wyniku mojego konia, ale nie jestem szczęśliwy z końcowego wyniku konkursu. Bertram i jego koń byli najlepszą parą w tym konkursie i oni zasłużyli na zwycięstwo. Musiałem założyć okulary, aby zobaczyć gdzie ten mały ślad był.”

   Sam Bertram Allen był załamany decyzją jury. „Jestem zdruzgotany i oniemiały. Mam fantastyczne relacje ze swoimi wszystkimi końmi i ich dobro jest najważniejsze. Moja noga musiała ślizgnąć się po boku Quiet Easy, kiedy walczyłem o najlepszy czas w rozgrywce. On jest delikatnym koniem i to mogło być powodem tego małego śladu.”

   Brytyjski komentator telewizyjny Brendan McArdle opublikował na swoim Twitterze zdjęcie boku Quiet Easy. Można je zobaczyć TUTAJ
Prawdopodobnie Allen i właścicielka konia złożą odwołanie od decyzji jury.

Wywiad z Michaelem Whitakerem: TUTAJ

Wyniki konkursu Grand Prix: TUTAJ