W dniu dzisiejszym wszystkie osoby oficjalne (m.in. sędziowie, budowniczy parkurów, weterynarze) otrzymały od FEI pismo, w którym dokładnie określono ewentualne konsekwencje wynikające z udziału tych osób w GCL. Przede wszystkim podkreślono w nim, że żadna z osób oficjalnych FEI nie  będzie miała autoryzacji na pełnienie jakichkolwiek funkcji podczas rozgrywek GCL i utraci ona ochronę prawną, jaka obecnie jest zapewniona przez FEI.

„Zasady rozgrywania GCL nie są obecnie ani potwierdzone ani dozwolone przez FEI. To oznacza, że Międzynarodowa Federacja Jeździecka nie może ich w żadnym stopniu popierać, ani pod względem sportowym ani pod względem prawnym. Ogromne nagrody finansowe tej serii zespołowej mogą doprowadzić do tego, że decyzje osób oficjalnych będą poważane i uznawane za dyskusyjne. Ponieważ GCL wykracza poza ramy odpowiedzialności prawnej FEI, federacja nie będzie mogła w żaden tych osób sposób wspierać i chronić.”  czytamy w tym piśmie.
Ale to jeszcze nie wszystko. Konsekwencją ewentualnego udziału osób oficjalnych w GCL będzie zawieszenie na 6 miesięcy. Nie będzie ono dotyczyło zawodników – według decyzji wydanej przez Belgijski Urząd Konkurencji w Brukseli, mogą oni brać udział w tych rozgrywkach bez żadnych konsekwencji.

   FEI nie będzie również delegowała żadnych lekarzy weterynarii na rozgrywki GCL do pobierania próbek do badań antydopingowych. Podkreśla jednak, że wszystkie inne konkursy rozgrywane w ramach Global Champions Tour są zezwolone przez federację i branie udziału w nich nie poniesie za sobą żadnych konsekwencji.

   Ciekawe jaka będzie odpowiedź Jana Topsa – z pewnością nie będzie on zbyt długo czekał z ripostą na dzisiejsze informacje.

   Sam pomysł rozgrywania serii dla zespołów sponsorskich nie jest tak zupełnie nowy. Już wiele lat temu Paul Schockemoehle wprowadził tą ideę podczas rozgrywek Riders Tour i takie konkursy z klasyfikacją zespołową odbywały się w latach 2002 – 2006. Wtedy kryzys gospodarczy spowodował wycofanie się kilku sponsorów i rozpad zespołów. Konkursy te dawały szansę mniej znanym zawodnikom wkupienie się do zespołów i możliwość startu w zawodach, na które nie uzyskaliby w innym przypadku zaproszenia.