Tak jak rok temu w konkursie Global Champions League w Doha zwyciężyły amazonki reprezentujące team Cannes Stars.


 

Ogromne sportowe emocje towarzyszyły w pierwszym dniu zawodów rozgrywanych w ośrodku Al Shaqab w Doha. W tym roku organizatorzy zmienili modus i konkurs zespołowy rozgrywany jest już w dniu rozpoczęcia zmagań. Team Cannes Stars, który składa się z samych amazonek był sensacją poprzedniego sezonu i w doskonałym stylu rozpoczął tegoroczne rozgrywki. Sophie Hinners na wałachu Iron Dames My Prins pokonała oba nawroty bez błędów. W pierwszym nawrocie zrzutek nie miała także Janne Frederike Mayer-Zimmermann na klaczy Iron Dames High Level. W drugim nawrocie amazonka wystartowała na klaczy Iron Dames Dubai Du Cedre, na której miała tylko 1 pkt. za przekroczenie normy czasu. I tym samym zespół zwyciężył z wynikiem 1 pkt.

 

Sophie  Hinners (GER) Iron Dames my Prins 

 

High Level jest w mojej stajni od dłuższego czasu i miałam czas by ją dobrze poznać i zbudować porozumienie. Dubai jest koniem, który odnosił sukcesy pod poprzednim zawodnikiem więc wiemy, że potrafi pokonywać takie parkury tak jak i ja, ale musimy nauczyć się to robić teraz razem. Można kupić konia, ale nie da się kupić czasu potrzebnego zdobycie zaufania. – powiedziała Janne Frederike Meyer-Zimmermann.

Miejsce drugie w konkursie zajęli zawodnicy Prague Lions. Bezbłędne przejazdy zanotowali Fernando Martinez Sommer na klaczy Lady van de Haarterhoeve (oba nawroty) i Pieter Devos na 18-letniej już klaczy Toupie de la Roque. Zawodnik w drugim nawrocie wystartował na wałachu Primo VD, na którym miał jeden błąd i tym samym wynik zespoły wyniósł 4 pkt.

 

Z takim samym rezultatem 4 pkt. zmagania ukończyły amazonki reprezentujące Monaco Comets. Jest to nowy team w rozgrywkach, który tak jak Cannes Stars składa tylko z kobiet. I jego sponsorem głównym jest także Deborah Mayer, właścicielka Iron Dames. Bezbłędnie jeździła Edwina Tops-Alexander na wałachu Fellow Castlefield (0 i 0), pierwszy nawrót doskonale pokonała Ioli Mytilineou na wałachu L’Artiste de Toxandra (0 pkt.), a w drugim zastąpiła ją Jeanne Sadran, która na ogierze Dexter de Kerglenn miała jeden błąd. Zespół miał gorszy czas łączny przejazdów niż Prague Lions i uplasował się na miejscu 3.


 

Wyniki: TUTAJ

 

Zdjęcia: LGCT