Potencjalnym powodem absencji konkurencji jeździeckich w Rio de Janerio były bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące wjazdu i wyjazdu z tego kraju żywych zwierząt. Ponieważ specyfiką sportu jeździeckiego jest współdziałanie w wyniku sportowym dwóch organizmów, człowieka i konia, to przepisy te dotykały jeździeckich olimpijczyków.

   Czas nieubłaganie leciał, a brazylijskie ministerstwo rolnictwa (Brazilian Ministry of Agriculture) nie kwapiło się do złagodzenia swojego stanowiska w sprawie uzyskania przez końskich uczestników Igrzysk Olimpijskich niezbędnych świadectw weterynaryjnych.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski MKOL i Międzynarodowa Federacja Jeździecka FEI jako graniczny termin na znalezienie kompromisowego rozwiązania wyznaczyła koniec października 2015 roku.  W przypadku braku porozumienia w tej kwestii rozważane było wyprowadzenie olimpijskiej rywalizacji w konkurencjach jeździeckich poza Brazylię, najprawdopodobniej na kontynent europejski.
Szef FEI, Ingmar de Vos, mając nadzieję że konie będą mogły bez problemów odbyć podroż na Igrzyska Olimpijskie Rio 2016 i z nich powrócić, złożył w początkach października 2015 roku specjalne oświadczenie na ten temat:

"Pracujemy już jakiś czas wspólnie z Komitetem Organizacyjnym Rio2016 oraz stroną brazylijską z przedstawicielami brazylijskiego Ministerstwo Rolnictwa włącznie, nad procedurami uzyskiwania świadectwa weterynaryjnego i protokołu, który określi warunki przywozu i wywozu koni startujących podczas Igrzysk Olimpijskich Rio 2016. Proces zatwierdzenia świadectwa zdrowia koni przez brazylijskie Ministerstwo Rolnictwa trwa już wiele czasu, ale nie jest jeszcze zakończony. Ma to dla nas istotne znaczenie, ponieważ opóźnia planowanie i przygotowanie koni, które wezmą udział w Igrzyskach. Luiz Robert Giugni, prezes Brazylijskiej Federacji Jeździeckiej, wspiera nas bardzo aktywnie w tych negocjacjach i doceniamy jego wysiłki, aby pomóc naszej społeczności w dyskusjach z jego rodakami. Stosuje on wszystkie możliwe naciski do osiągnięcia tego celu. Mieliśmy na początku tego tygodnia wiele jeszcze dyskusji i spodziewam się, że Ministerstwo Rolnictwa wyda ten certyfikat bardzo szybko, tak, że będziemy mogli kontynuować przygotowania do Igrzysk Olimpijskich i że protokoły bezpieczeństwa biologicznego będą zapewniać bezpieczny import i eksport koni olimpijskich. Dlatego jesteśmy przekonani, że nasze konie będą mogły podróżować tam i z powrotem do Rio. Cieszymy się bardzo oczekując przyszłym roku udanych olimpijskich zawodów  jeździeckich w ośrodku Deodoro."

   Sytuacja pod koniec października wydawała się być mocno napięta. A jednak Brazylia, gospodarz Igrzysk Olimpijskich w 2016 roku i Unia Europejska zdołały w tej trudnej sprawie osiągnąć porozumienie, co oznacza, że konie konkurujące na Igrzyskach Olimpijskich w Rio będą mogły podróżować do i z Brazylii bez żadnych problemów.