Zostało rozegranych  6 oficjalnych konkursów oraz specjalny konkurs dla dzieci (kto wie,  czy nie najważniejszy dla uczestników i ich rodzin),  w którym była możliwość, aby na parkurze kuc  wraz zawodnikiem mógł być prowadzony na lonży przez trochę starszą koleżankę klubową.  W konkursie mini LL, w którym  przeszkody stały na wysokości ok. 60 cm oglądaliśmy 24 przejazdy, w konkursie LL o wysokości przeszkód do 90 cm, 44 przejazdy. W konkursie L o wysokości przeszkód do 100 cm 31 przejazdów. Konkurs ten rozegrany na zasadzie konkursu „z trafieniem w  normę czasu” wygrał  Adam Staszak na koniu Serafin przed Hanną Stryjewską na Joly z KJ Dako Galant ze Skibna i Agnieszką Prusińską z CSSJ Coval z Białego Boru. Rozegrano również konkurs z oceną stylu jeźdźca, dla jeźdźców pragnących podwyższyć swoje kwalifikacje jeździeckie,   na III licencję jeździecką. Sędzia kwalifikator PZJ Pan Stanisław Jasiński  uznał,  że troje startujących zawodników zasługuje na to wyróżnienie. Licencję zdobyli Adam Staszak, Natalia Miarka i Hanna Stryjewska. Konkurs klasy P „dwufazowy” wygrał Jacek Bobik na Apiano z LKS Dragon z Nowielic przed Anną Kopeć na Tricolor Z i Natalią Miarka na Basmie z CSSJ Coval z Białego Boru. W najciekawszym konkursie klasy N z rozgrywką, gdzie drągi leżały na wysokości 120 cm, role się odmieniły i wygrała Anna Kopeć na Tricolor Z, przed naszym olimpijczykiem Pawłem Spisakiem i Jackiem Bobikiem. Paweł i Jacek  startowali na nowych  młodych koniach. Paweł na  Libeliusie,  a Jacek na  Chaco Amikor ZM. Dopisała pogoda. Było słonecznie, co zapewne przyczyniło się, że zawody obejrzało  sporo widzów.  Pokazało się kilka dobrych koni. Oprócz wyżej wymienionych obiecująco prezentuje się siwy Dekwador  M, Pana A. Michalskiego z Budzistowa dosiadany przez Magdę Tabiś.  Podziw budzi również ogrom prac i wysiłku jaki młodzi właściciele ośrodka w Niekłonicach wkładają w rozwój swojego gospodarstwa. Sympatyczna atmosfera jaką stworzyli właściciele ośrodka przyczyniły się, że stale powiększa się grono sympatyków jeździectwa i ośrodek jest chętnie odwiedzany.

Halina Jezierska