Niezwykłą historię napisali zawodnicy Longines Global Champions Tour podczas niedzielnego Grand Prix w Rzymie. Trzecie w sezonie zwycięstwo odniósł tego dnia Harrie Smolders, a mistrzem LGCT, na dwa etapy przed końcem touru, został Gilles Thomas.
Niedzielne Grand Prix rozgrywane w Rzymie było wysokim i wymagającym technicznie konkursem. Zawodnicy mieli do pokonania 13 przeszkód i do oddania 16 skoków. Na starcie zameldowało się 40 par, w tym aż 19 zawodników, którzy mają na swoim koncie już takie prestiżowe zwycięstwo. Przełożyło się to na 10 bezbłędnych przejazdów w przebiegu podstawowym i nie mniej emocjonującą rozgrywkę. Już jako czwarty na trasie finałowego barażu pojawił się Harrie Smolders/NED startujący na doświadczonym wałachu Monaco. Para po bardzo szybkiej jeździe (34,27 s) postawiła poprzeczkę bardzo wysoko. Jak się okazało, na tyle wysoko, że nikt nie zdołał ich pokonać, a Harrie Smolders i Monaco wygrali tym samym swoje trzecie wspólne LGCT Grand Prix w tym sezonie. Najbliżej do zwycięskiego czasu zbliżył się Gilles Thomas/BEL, który na klaczy Qalista DN zajął drugie miejsce. Podium uzupełnił Maikel van der Vleuten/NED startujący na wałachu Beauville Z N.O.P..
Muszę przyznać, że to naprawdę wyjątkowe. Dziewięć lat temu, podczas LGCT w Rzymie, poznałem Monaco. Dziewięć lat temu, w sobotni poranek, pojechałem z Alessandro Mingolim spróbować Monaco, gdy miał siedem lat. A teraz, dziewięć lat później, wygrywa tutaj, w Rzymie. To piękne miejsce z bogatą historią – jest tu niesamowicie, czujesz tę atmosferę, Monaco czuje tę atmosferę… to go rozpala, to go mobilizuje, a zwycięstwo po raz trzeci w tym sezonie… to niesamowite.
Wyniki TUTAJ
Pewną ważną historię w Rzymie napisał też Gilles Thomas, który mimo że zajął drugie miejsce w Grand Prix, to tym występem przypieczętował swoje zwycięstwo w końcowej klasyfikacji Longines Global Champions Tour. Jest to o tyle ciekawe, że przed nami jeszcze dwa etapy tego prestiżowego touru. Żaden z zawodników na kolejnych miejscach tabeli nie będzie już jednak w stanie odrobić strat do Thomasa, który przez cały sezon zgromadził w sumie 275 pkt. Zagrozić mógł mu tylko Harrie Smolders, jednak ten zawodnik zadeklarował, że nie wystartuje ani w Rabacie, ani w Rijadzie. Tym samym 27-letni Gilles Thomas został najmłodszym zawodnikiem, który kiedykolwiek triumfował w LGCT i pierwszym na dwa etapy przed końcem.
Zapytany, czy rozumie wagę tego wydarzenia, Gilles Thomas odpowiedział
Jeszcze nie, dzisiaj skupiałem się na próbie wygrania tego etapu, ale teraz jestem też zwycięzcą LGCT. Cały rok moje konie skakały niesamowicie, a zdobycie opaski lidera dość wcześnie w sezonie? Może to dodało mi skrzydeł – byłem bardzo zmotywowany i skupiony na każdym Grand Prix LGCT i podobało mi się, presja bycia liderem i to, że wygrałem, znaczy dla mnie wszystko!.
Ranking LGCT TUTAJ
Fot. GCL
Szukaj
Zaloguj się









