Wczoraj wieczorem w Pradze odbył się ćwierćfinał tegorocznej edycji Global Champions Tour Super Cup. I nie tylko zmagania zawodników i koni na arenie dostarczyły wszystkim dużą dawkę emocji, ale też decyzja jaką podjęto po konkursie.
W konkursie wystartowało 12 zespołów, które w sezonie 2025 zajęły w klasyfikacji GCL miejsca od 5 do 16. Walczyły one o 8 miejsc dających prawo startu w półfinale, który odbędzie się dzisiaj wieczorem o 20:10. Na parkurze wszyscy walczyli nie tylko o bezbłędne, ale też o szybkie przejazdy. Bowiem w przypadku takiej samej liczby punktów karnych o zajętych miejscach decydował łączny czas przejazdy 3 zawodników z drużyny.
Team Stockholm Hearts, który w ubiegłym roku wygrał GCL Super Cup tym razem nie zakwalifikował się do półfinału uzyskując wynik 28 pkt. I to z pewnością była duża niespodzianka, która nie tylko zaskoczyła kibiców, ale też i samych zawodników. Dwie drużyny ukończyły konkurs z idealnym wynikiem 0 pkt. a lepszy czas 205,49 s należał do reprezentantów Rome Gladiators, a byli to Emanuele Gaudiano na wałachu Esteban de Hus, Yuri Mansur na wałachu Elano de Laubry Z i Peder Fredricson na wałachu Sv Vroom de la Pomme Z. Ku wielkiej radości zgromadzonej na trybunach publiczności miejsce drugie zajął zespół Prague Lions, którego czas łączny wyniósł 206,72 s. A w tej drużynie startowali Fernando Martinez Sommer na wałachu High Five, Pieter Devos na klaczy Casual Dv Z i Thibeau Spits na ogierze Impress-K van’t Kattenheye Z.
Wynik 4 pkt. uzyskały trzy drużyny: St Tropez Pirates, Basel Cosmopolitan i Skandinavian Vikings. O tym jak ważny jest czas przekonały się 4 zespoły, które po swoich przejazdach miały po 8 pkt. Po konkursie kwalifikację do półfinału miały zespoły Doha Falcons, Madrid in Motion i Istanbul Warriors. A odpadły teamy New York Empire (8 pkt.), Monaco Comets (12 pkt.), Mexico Amigos (24 pkt.) i Stockholm Hearts.
Jednak po konkursie zdyskwalifikowany został Simon Delestre, który dla Istanbul Warriors pokonał parkur bez błędów. Decyzja sędziów została podjęta wskutek przypadkowej sytuacji, która każdemu może się zdarzyć. Podczas skoku przez przeszkodę z numerem 8 rozpięło się zapięcie kasku Simona Delestre. Sędziowie uznali to jako powód do dyskwalifikacji co oznaczało, że zespół spadł z miejsca 6 na 12 w klasyfikacji i tym samym nie zakwalifikował się do dzisiejszego konkursu. Mimo długich rozmów i wyjaśnień decyzja została podtrzymana. I być może zawodnik, sponsorzy i wszyscy członkowie zespołu nie mieli by większych zastrzeżeń do tego gdyby nie to, że poczuli się potraktowani niesprawiedliwie. Bowiem podczas zawodów LGCT w Monaco taką samą sytuację miała zawodniczka teamu Cannes Stars, która połowę parkuru pokonała z rozpiętym kasku i wtedy nie została zdyskwalifikowana.
Dzisiejszy półfinał GCL Super Cup rozpocznie się o godzinie 20:10. Wystartuje w nim 12 zespołów, które walczyć będą o 6 miejsc dających kwalifikację do niedzielnego Finału.
Wyniki: TUTAJ
Zdjęcie: Mansur Yuri/BRA na Elano de Laubry Z – Rome Gladiators/LGCT
Szukaj
Zaloguj siÄ™









