Za nami bardzo emocjonujący, drugi konkurs Mistrzostw Europy Seniorów. Z rywalizacji wycofał się Daniel Coyle, a prowadzenie indywidualnie objął Richard Vogel. Liderami tabeli zespołowej pozostają Brytyjczycy.
Zazwyczaj słoneczna Hiszpania dzisiaj nie rozpieszczała pogodą. Poprzeczka w drugiej kwalifikacji i pierwszym nawrocie finału zespołowego, dosłownie i w przenośni, była też podniesiona bardzo wysoko. Parkur z przeszkodami o wysokości 160 cm przysporzył więc sporo problemów, nawet najlepszym. Czołówka poradziła sobie ze wszystkimi zadaniami jednak bardzo dobrze. Zmiana na pozycji lidera przyszła jeszcze przed konkursem, bo z kolejnych startów wycofał się Daniel Coyle/IRL. Po bezbłędnym przejeździe prowadzenie objął więc Richard Vogel/GER startujący na ogierze United Touch S, a jego wynik to w dalszym ciągu 0,01 pkt. Na drugim miejscu plasuje się teraz, również bezbłędny dzisiaj, Donald Whitaker/GBR na klaczy Millfield Colette. Na podium awansował Julien Epaillard/FRA dosiadający wałacha Donatello d'Auge, który wczoraj zajął miejsce czwarte. Reprezentanci Polski dość dobrze zaprezentowali się na tym trudnym parkurze. Nie wystarczyło to jednak do awansu do kolejnego konkursu, co oznacza, że dzisiaj zakończyła się przygoda naszych zawodników z ME. Z jednym błędem dzisiejszy parkur ukończył Michał Tyszko na ogierze Colinero. W ME zajął 54 m. Michał Kaźmierczak na wałachu Kalahari Rock miał dwie zrzutki (63 m.). Dwa błędy, w tym jeden na rowie z wodą, miał też Michał Ziębicki startujący na wałachu Balou's Batman (68 m.). Cassandra Orschel na klaczy Dacara E, po odmowie skoku na potrójnym szeregu, zdecydowała się zrezygnować z ukończenia przejazdu.
Prowadzenie w klasyfikacji drużynowej utrzymała Wielka Brytania, chociaż zespół przeżył dzisiaj prawdziwe chwile grozy. Wyeliminowany, po dwóch odmowach skoku na potrójnym szeregu, został Matthew Sampson. Tuż przed tą samą przeszkodą, jedną wodze wypuścił z ręki Scott Brash. Wydawało się, że jest to sytuacja bez wyjścia, która cudem zakończyła się jednak bez zrzutki, w co nie mogli uwierzyć komentujący, zawodnik ani szefowa ekipy. Doświadczenie Scotta Brasha i klasa klaczy Hello Folie zaowocowały bezbłędnym przejazdem i pozwoliły na utrzymanie prowadzenia drużyny. Cztery bezbłędne przejazdy odnotowali reprezentanci Niemiec, którzy dalej zajmują drugie miejsce. Na trzecim miejscu utrzymała się także Belgia, która dzisiaj również nie dodała punktów karnych do swojego wyniku. Rywalizację drużynową Polska ukończyła na 17 miejsce z wynikiem 42,36 pkt.
Finał drużynowy i ostatnia z kwalifikacji do ścisłego finału indywidualnego, rozpocznie się jutro o 16:15. Pełna relacja z Mistrzostw Europy dostępna jest na platformie ClipMyHorse.Tv. Zapraszamy do oglądania i kibicowania.
Wyniki zespołowe TUTAJ
Wyniki indywidualne TUTAJ
Relacja TUTAJ
fot. ©FEI/Łukasz Kowalski
Szukaj
Zaloguj się









