Rekordowy frekwencyjnie sezon 2018 na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych Partynice zaowocował dwoma dodatkowymi dniami wyścigowymi, zdominowanymi w dużej mierze przez zaprzęgi kłusacze. Pierwszy z nich już w najbliższą niedzielę 30 września. Na torze w pięciu gonitwach pojawią się kłusaki francuskie, w dwóch rywalizować będą folbluty – konie pełnej krwi angielskiej, natomiast dzień zamknie gonitwa koni półkrwi. Zapraszamy od 12:30, wstęp na zawody jest bezpłatny.

 

Podczas ostatniej wyścigowej niedzieli września w głównych rolach wystąpią kłusaki francuskie, które będą rywalizować w pięciu gonitwach. Już w drugim wyścigu dnia dojdzie do ponownego spotkania trzech najlepszych obecnie zaprzęgów w Polsce.

 

Barbariska, Baliverne Buroise i Usita spotkały się tydzień temu w Nagrodzie Cheval Francais. ale walkę o zwycięstwo stoczyły tylko dwie pierwsze – na chwilę z przodu znalazła się Baliverne Buroise, jednak ostatnie słowo należało do Barbariski, która tuż przed celownikiem wysunęła się przed rywalkę; Usita została wyraźnie z tyłu za tą dwójką. Dobrze w innym wyścigu zaprezentował się Brandy Hornline, do rywalizacji o czołowe lokaty może włączyć się inna z czołowych w Polsce klaczy rasy kłusak francuski Ukamaya Verderie, która ostatni raz biegała pod koniec sierpnia i była trzecia tuż za Baliverne Buroise i Usitą.
Przed szansą na kolejne zwycięstwo stanie obiecujący trzylatek Fugitif Davo, który tydzień temu był wprawdzie czwarty, ale w konfrontacji ze starszymi i bardziej doświadczonymi rywalami. Tym razem konkurenci są zbliżeni wiekiem i wyścigowym doświadczeniem, jednak osiągnięciami trochę mu ustępują.
Daddy Cool Blue i Diable Maya znów się spotykają – częściej lepszy okazywał się pierwszy z nich, tak też było przed tygodniem, z tym że Daddy Cool Blue zajął drugie miejsce, za Diego du Bellay, który po dwóch zwycięstwach na żwirowej bieżni w Berlinie dorzucił kolejną wygraną na trawie, natomiast Diable Maya rozczarował przedostatnią pozycją.

 

Czeski gość Elak Vasterbo wygrał w tym roku Derby na Partynicach i powalczy z Diopsydem Izabelli i Elką Ludoetką, które w swoich ostatnich występach sięgnęły po zwycięstwo; Diopsyd przy okazji pokonał rywala z Czech, za którym w bliskim odstępie finiszowała Dogma.

 

W dwóch ciekawie obsadzonych gonitwach spotkają się trzyletnie i starsze konie pełnej krwi angielskiej. Czołowy trzylatek King Arcibal, uczestnik Derby, zmierzy się m.in. z trenowanym na Służewcu swoim rówieśnikiem Sorbetem, z półbratem trójkoronowanego Intensa – Incognito oraz z Eluzzamem, który w Derby biegał w poprzednim sezonie.

 

W innej serii pobiegnie Zryw, zwycięzca niedawnej próby wytrzymałościowej na dyst. 3150 m, a także Kolada i Tudemon, które także mają po jednej wygranej na koncie.